Biodegradowalne ciecze i oleje hydrauliczne – czy warto?

Biodegradowalne ciecze i oleje hydrauliczne – czy warto?

Od wielu lat na świecie obserwuje się powstawanie tzw. zielonych inicjatyw, które dotyczą różnych obszarów naszego życia. Biopaliwa, energia wiatrowa i słoneczna oraz recykling odpadów to tylko niektóre z nich. Producenci środków smarowych oraz maszyn przemysłowych również kierują swoją uwagę na bardziej ekologiczne rozwiązania, wprowadzając na rynek produkty łatwo biodegradowalne i przyjazne dla środowiska.

Biodegradowalne środki smarowe otrzymywane są z olejów roślinnych pozyskiwanych m.in. z nasion słonecznika, soi, rzepaku i palmy oleistej. Mogą być również wyprodukowane z syntetycznych estrów lub mieszaniny olejów mineralnych z wyżej wymienionymi bazami pochodzenia naturalnego, które muszą spełniać ustalone kryteria ekologiczne. Powszechnie uważa się, że biośrodki smarowe charakteryzują się wysoką biodegradowalnością i są przyjazne dla człowieka oraz środowiska naturalnego.

Można tutaj wspomnieć o jeszcze jednym parametrze, a mianowicie o zawartości węgla pochodzenia biologicznego. Im w oleju jest większy udział surowców ze źródeł naturalnych, tym zawartość tego węgla będzie wyższa. Takie środki smarowe niewątpliwie są alternatywą dla konwencjonalnych olejów mineralnych i dzięki swoim naturalnym cechom pozwalają zapobiegać zanieczyszczeniom.

Mimo to oleje smarowe, które powstają na bazie biodegradowalnych składników, stanowią nadal wąski segment rynku. Ich wykorzystanie rośnie w obszarach, w których prawdopodobieństwo bezpośredniego kontaktu z glebą czy zbiornikami wodnymi jest wysokie. Z powodzeniem zastępują oleje hydrauliczne, oleje do pomp zlokalizowanych przy akwenach wodnych czy oleje do łańcuchów pił w leśnictwie i ogrodnictwie.

Niewątpliwą zaletą biodegradowalnych środków smarowych są bardzo dobre właściwości smarujące, znacznie lepsze niż olejów mineralnych. Mają także wysoki wskaźnik lepkości, wynoszący ok. 220 (dla typowych olejów mineralnych wynosi on około 90–100). Kolejną istotną cechą olejów roślinnych w zastosowaniu przemysłowym jest ich wysoka temperatura zapłonu.

Z kolei wadą olejów roślinnych w ich naturalnej postaci są ich słabsze właściwości niskotemperaturowe, nieprzyjemny zapach oraz słaba kompatybilność z farbami i uszczelnieniami. Tu nieco lepszymi właściwościami niskotemperaturowymi i stabilnością oksydacyjną niż oleje roślinne odznaczają się estry syntetyczne.

Dzięki zastosowaniu odpowiednich dodatków uszlachetniających – takich jak modyfikatory lepkości, depresatory, inhibitory korozji, inhibitory utleniania – można zniwelować mniej korzystne właściwości olejowych baz naturalnego pochodzenia.

Jednak nie zawsze jest możliwość dobrania produktu o pożądanej lepkości, a niejednokrotnie ciężkie warunki pracy również wykluczają zastosowanie biodegradowalnych olejów. Dlatego w miejscach, w których nie można zastosować takich środków smarowych, konieczne są zrównoważona gospodarka olejowa oraz optymalne zarządzanie parkiem maszyn. Zapobieganie awariom sprzętu poprzez ich regularną konserwację obniża ryzyko niekontrolowanych wycieków płynów eksploatacyjnych, a tym samym wpływa pozytywnie na bezpieczeństwo środowiska naturalnego.

Wychodząc naprzeciw potrzebom stawianym przez przemysł, ORLEN OIL w swoich działaniach produkcyjnych skutecznie odpowiada na wyzwania dzisiejszej cywilizacji. Polski lider środków smarowych prowadzi szeroko zakrojone inicjatywy ukierunkowane na innowacyjne i technologicznie zaawansowane produkty.

Idea zrównoważonego rozwoju wymaga, aby krajowi eksperci we współpracy z prestiżowymi ośrodkami naukowo-badawczymi opracowywali przyjazne naturze produkty, które mają minimalny wpływ na środowisko naturalne. Liczne badania i testy przy użyciu nowoczesnej technologii produkcji zaowocowały powstaniem biodegradowalnych olejów hydraulicznych, takich jak: HYDROL BIO HEES EL 46 i HYDROL BIO HETG EL 46, oleju do pilarek (PILAROL EKO), oleju antyadhezyjnego (KONKRETON V-BIO) czy smaru (SMAROL UNIWERSALNY EKO). Produkty te opracowano głównie z myślą o wydajnej i bezpiecznej pracy w układach hydraulicznych maszyn i urządzeń eksploatowanych w leśnictwie, rolnictwie i w budownictwie (roboty ziemne).

Tagi artykułu

Zobacz również

MM Magazyn Przemysłowy 4/2024

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę