Roboty pracują również w małych firmach

Cloos

 Rynek sprzedaży robotów rozwija się w bardzo szybkim tempie. Spowodowane to jest dynamicznym rozwojem techniki w dziedzinie sterowania i mechaniki robotów. Najnowsze roboty mają dużo większe możliwości techniczne od robotów sprzed kilku lat  mówi Andrzej Siennicki, dyrektor zarządzający w Cloos Polska.

MM Magazyn Przemysłowy: Jak właściwie jest z tą robotyzacją? Ponoć za chwilę roboty mają zabrać nam pracę – czy powinniśmy się obawiać?

Powiązane firmy

Andrzej Siennicki, dyrektor zarządzający w Cloos Polska: – Jeżeli przedsiębiorca zastanawia się, czy zamiast spawacza zainstalować do spawania konstrukcji zrobotyzowane stanowisko spawalnicze, pytamy go, jak by postąpił, gdyby tym spawaczem miał być jego syn lub córka. Tak, roboty w pierwszej kolejności zabierają pracę szkodliwą dla zdrowia, wymagającą umiejętności manualnych, ale jednocześnie dają pracę programistom, operatorom i inżynierom serwisu.

16,5 mld dolarów – tyle w 2018 r. wydały firmy na zakup nowych robotów przemysłowych. Według danych Międzynarodowej Federacji Robotyki (IFR) sprzedaż robotów przemysłowych wzrosła o 6%. Co za tym stoi?

 Rynek sprzedaży robotów rozwija się w bardzo szybkim tempie. Spowodowane to jest dynamicznym rozwojem techniki w dziedzinie sterowania i mechaniki robotów. Najnowsze roboty mają dużo większe możliwości techniczne od robotów sprzed kilku lat. W związku z tym wkraczają w nowe obszary zastosowań, jak również zastępują roboty starszej generacji. Obecne tendencje wynikające z filozofii Przemysłu 4.0 stawiają w głównej mierze na zrobotyzowane linie produkcyjne, gdzie roboty, współpracując ze sobą, realizują pełne cykle wyprodukowania wyrobu.

Czy robotyzacja jest opłacalna dla każdego?

– W tej chwili w zasadzie nie dyskutuje się o opłacalności zastosowania robotów. Tysiące wdrożonych robotów są w obecnym świecie czymś normalnym, ich obsługa jest coraz łatwiejsza. Dzięki zastosowaniu sterowania i sensoryce szereg czynności roboty wykonują samodzielnie i korygują błędy operatora. Roboty pracują również w małych firmach zatrudniających kilkanaście osób.

Jak dobrać robota przemysłowego i jakie procesy można zrobotyzować?

 Dobór robota zależy od postawionego zadania. Zadanie należy dokładnie przeanalizować i sprecyzować wymagania techniczne. Mówiąc o robocie, mamy zawsze na myśli zrobotyzowane stanowisko do wykonania określonego zadania produkcyjnego. W skład stanowiska oprócz robota wchodzi szereg podzespołów, jak efektory, tj. narzędzia, którymi pracuje robot, urządzenia peryferyjne współpracujące z robotem, sensory, technika bezpieczeństwa. W zależności od stopnia skomplikowania zadania można wybrać gotowe typowe rozwiązania lub zaprojektować dedykowane stanowisko tylko dla tego zadania bądź też zaprojektować linię produkcyjną, na której współpracuje kilka robotów. Nie wszystkie zadania można zrobotyzować, ale takich jest coraz mniej.

Tagi artykułu

Zobacz również

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę