Automatyczne wózki MOVE w systemie LeanTek

Rozmowa z Piotrem Boguckim, dyrektorem firmy Trilogiq Poland sp. z o.o. z Warszawy

Adam Krzyżowski: Panie Dyrektorze, dowiedziałem się, że elektryczne wózki samojezdne są jednymi z nowszych Państwa produktów. Czym wyróżniają się wśród innych tego typu pojazdów dostępnych w Polsce?
Piotr Bogucki: Panie redaktorze, wózki samojezdne, popularnie zwane AGV (ang. automatic guided vehicle), są sprawdzonym rozwiązaniem w środowisku produkcyjnym. Ich głównym zadaniem jest transport komponentów z obszaru magazynu do obszaru montażu. Mogą spełniać też wiele innych funkcji i mieć zastosowanie np. w liniach produkcyjnych, transporcie międzystanowiskowym itd. Nasze wózki samojezdne, zwane MOVE, przemieszczają się wzdłuż taśmy magnetycznej rozklejonej na podłodze. Obok taśmy naklejone są tzw. markery. Każdy kolejny marker to pojedyncza komenda lub cały zestaw komend (zmiana prędkości, skręt w odpowiednim kierunku na najbliższym rozwidleniu, zatrzymanie, wysunięcie haka - do ciągnięcia wagoników). Wózki programuje się za pośrednictwem komputera podłączonego do skrzynki sterującej, jak i bez jego pośrednictwa - poprzez panel dotykowy. Położenie zarówno taśmy, jak i poszczególnych markerów można zmieniać w bardzo prosty sposób - przez zwykłe odklejenie z jednego miejsca i przyklejenie na drugim. Samojezdne wózki MOVE są dostępne w trzech wersjach obciążenia: 400, 750 i 1000 kg. Ich wymiary można dowolnie modyfikować, ponieważ rama zbudowana jest z naszego systemu rurkowego LeanTek. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, to są one wyposażane w czujnik przeszkód (który można dowolnie programować, w zależności od obszaru zakładu) i czujniki dotykowe.
Reasumując, cechą charakterystyczną naszych wózków jest łatwość obsługi i duża elastyczność. Dlatego zyskały uznanie największych zakładów.

A.K.: Czy oferowane przez Państwa regały, stanowiska pracy i wózki są bezpieczne?

P.B.: Tak, oferowane przez nas rozwiązania są bezpieczne. Posiadamy certyfikat ISO 9001:2000. Oczywiście, aby cały system funkcjonował bez zarzutu, należy spełnić kilka podstawowych warunków, m.in. te dotyczące okresowych przeglądów konstrukcji. Z naszej strony zapewniamy odbiorcom kompleksowe szkolenia - od jedno- czy dwudniowych szkoleń u klienta, do spotkań branżowych z różnymi firmami. W czasie tych spotkań dzielimy się własnymi doświadczeniami i staramy się rozwiązać skomplikowane zagadnienia optymalizacji procesów produkcji, z zastosowaniem systemu LeanTek. Klientom, którzy nie mają czasu na kontrolę konstrukcji lub jej budowanie czy modyfikację, oferujemy wsparcie naszych zespołów, zwanych Kaizen Teamami, które mają odpowiednią wiedzę i duże doświadczenie zdobyte w różnych środowiskach produkcyjnych.

A.K.: Nasi Czytelnicy kojarzą system LeanTek z usprawnieniem produkcji i magazynowania. Czy jest stosowany jeszcze w jakichś innych sferach gospodarki?
P.B.:
System rurkowy początkowo był stosowany w motoryzacji, a z biegiem czasu znajdował zastosowanie w coraz to nowych gałęziach produkcji. Jeśli chodzi o zastosowania pozaprodukcyjne i pozamagazynowe, to obecnie nie znam ich zbyt wiele. Oferujemy m.in. tablice informacyjne, dostępne na zamówienie, które są niezbędne w każdej sferze gospodarki. Myślę, że za jakiś czas sami będziemy zaskoczeni kolejnymi obszarami, w których znajdzie zastosowanie system LeanTek.

A.K.: Czy zaistnienie w Polsce koncernu Trilogiq wiązało się z jakimiś trudnościami?
P.B.:
Jak każda nowa firma czy nowo powstały oddział, Trilogiq Poland musiał potwierdzić, że jego obecność na rynku jest niezbędna. W naszym przypadku nie było to zbyt trudne, ponieważ dotychczasowi klienci Trilogiqa byli bardzo zadowoleni z otwarcia lokalnego oddziału, co miało przełożenie na poprawę współpracy. Również dla nowych odbiorców, dla których serwis, szybkie dostawy i wsparcie techniczne są priorytetem, powstanie polskiego oddziału było dużym udogodnieniem i w konsekwencji spowodowało rozpoczęcie współpracy.

A.K.: Trilogiq Poland znany jest z niezawodnego serwisu...
P.B.:
To prawda. Staramy się dzielić naszą wieloletnią wiedzą z klientami i wspierać ich na każdym etapie współpracy - począwszy od projektów, a kończąc na usprawnieniach istniejących konstrukcji. Co do sposobów wsparcia, to wyróżniamy tu cztery formy: projekty plus szkolenie, preassembling, czyli dostarczanie częściowo zmontowanych konstrukcji, dostawę gotowych konstrukcji oraz skorzystanie z usług zespołów Kaizen, które są do dyspozycji odbiorcy w jego zakładzie. W razie potrzeby Kaizen Team jest gotowy dotrzeć do klienta w ciągu 24 h od zgłoszenia.

A.K.: Czy przewiduje Pan rozbudowę firmy o nowe oddziały?
P.B.: Co się tyczy oddziałów na świecie, to co roku powstaje kilka nowych na różnych kontynentach - ostatnio otworzono oddział w Indiach, Turcji i Maroku. W Polsce również mamy w planach otworzenie kolejnego oddziału regionalnego, tak aby nasi doradcy i technicy byli w miarę możliwości blisko swoich klientów.

A.K.: Dziękuję za rozmowę.

MM Magazyn Przemysłowy 4/2024

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę