Bezpieczne rampy przeładunkowe

 

 

Inżynierowie pracujący nad systemami przeładunkowymi coraz efektywniej dopasowują je do potrzeb rynku. Są bezpieczniejsze i bardziej oszczędne.

W dobie innowacji coraz więcej mówi się na temat ewolucji produktu. Przede wszystkim ma on zaspakajać potrzeby rynku, a te nie tylko podlegają ciągłym zmianom, ale też stają się coraz bardziej wyrafinowane. Stworzenie dobrego z punktu widzenia klienta produktu niesie za sobą szereg analiz dotyczących potrzeb uczestników danego sektora rynku. Zmierzyć z tym muszą się również inżynierowie pracujący nad rozwojem systemów przeładunkowych.

Doki mogą stać się słabym punktem w centrum logistycznym. W projektach liczy się przede wszystkim ekonomia związana z całym procesem przeładunkowym. To tu dochodzi zimą do największych strat ciepła. Tutaj również personel jest najbardziej narażony na wypadki, a przeładowywany towar na uszkodzenia. Zadaniem menedżerów produktu oraz inżynierów jest takie usprawnienie produktu, by zwiększyć poziom bezpieczeństwa pracowników i zredukować koszty utrzymania magazynu. W tym też kierunku zmierzają dzisiejsze wysiłki działów produktowych w takich firmach jak np. Promstahl.

– Nasze pomosty to 15 lat doświadczenia polskich oraz niemieckich inżynierów w dziedzinie konstruowania i wytwarzania systemów przeładunkowych. W dziale rozwoju produktu nieustannie pracujemy nad ulepszaniem naszych doków – mówi Jacek Kuc, prezes Promstahl, spółki sprzedażowej należącej do Grupy Kapitałowej Projprzem S.A. – Obecnie pracujemy nad linią nowych pomostów, w których montujemy dedykowane systemy gwarantujące większe bezpieczeństwo personelu podczas pracy. Pierwszym takim systemem jest blokada FALL-GUARD. W stanie spoczynkowym pomostu część najazdu, która wystaje na wysokość 90 mm stanowi przeszkodę, a więc zabezpieczenie przed zjazdem pojazdu z rampy. W pozycji roboczej najazd ma pełną funkcjonalność standardowego rozwiązania doku – tłumaczy prezes Jacek Kuc.   

 

Spore wyzwanie dla inżynierów stanowi problem utraty ciepła i cyrkulacji mas powietrza o różnej temperaturze w magazynach z chłodniami. Zgodnie z prawami fizyki, kiedy ciepłe powietrze z pomieszczenia przyległego zostaje oziębione przez bardzo zimne powietrze z mroźni, jego wilgotność względna osiągając 100% powoduje kondensację. Ostatecznie na ścianach i suficie może odkładać się lód, który będzie opadał w postaci śniegu na posadzkę oraz zmagazynowane produkty. Nie jest to zgodne z przepisami HACCP i normami bezpieczeństwa personelu oraz stanowi zagrożenie dla pracujących wózków widłowych.

Niwelacja powyższego procesu polega na zmniejszeniu poziomu utraty ciepła poprzez odpowiednie rozwiązania inżynierskie. – Obniżenie przedniej części pomostu oraz skierowana pod katem w dół pozycja spoczynkowa platformy pozwala na otwarcie drzwi po zadokowaniu. Dzięki tym rozwiązaniom oraz dzięki bramowemu, nadmuchiwanemu systemowi uszczelnienia uzyskujemy 100% izolowany dok. Nadmuchiwane poduszki boczne same dopasowują się do wymiarów samochodu – mówi prezes Jacek Kuc.

Najważniejszą determinantą w ewolucji produktu pozostają zawsze potrzeby klientów związane z optymalizacją kosztów. W przypadku systemów przeładunkowych dąży się przede wszystkim do zagwarantowania najwyższego poziomu bezpieczeństwa oraz redukcji strat energii cieplnej.

www.projprzem.com

O Autorze

MM Magazyn Przemysłowy jest międzynarodową marką medialną należącą do holdingu Vogel Communications Group. W ramach marki MM Magazyn Przemysłowy wydawane jest czasopismo, prowadzony jest portal magazynprzemyslowy.pl oraz realizowana jest komunikacja (różnymi narzędziami marketingowymi) w przemysłowym sektorze B2B.

Tagi artykułu

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę