Ceny miedzi najniższe od połowy 2017 r.

Pixabay

W połowie tego roku zakończył się trwający od początku 2016 r. trend wzrostowy cen miedzi. Ostatnie spadki sprawiły, że notowania surowca znalazły się poniżej poziomu z pierwszej połowy 2017 r., czyli ok. 6 tys. dol. To skutek wojen handlowych i mniejszego popytu spowodowanego wyhamowaniem dynamiki globalnego rozwoju gospodarczego.

Ceny miedzi rosły w I półroczu 2018 r., to był wzrost związany z najwyższą ceną od 2013 r. W tej chwili są zdecydowanie niższe. Wszystko zależy od sytuacji geopolitycznej, od uspokojenia bądź eskalacji wojen handlowych, bo to ma istotny wpływ na ceny miedzi – mówi Marcin Chludziński, prezes zarządu KGHM Polska Miedź.

Średnie notowania miedzi w II kwartale br. były najwyższe od I kwartału 2013 r., co wsparło wyniki finansowe KGHM za ten okres. Na początku czerwca jednak trend się odwrócił. Przez ponad dwa miesiące ceny spadły o ponad 16% z 7,3 tys. dol. za tonę do poziomu ok. 6 tys. dol. To poziomy niewidziane od ponad roku. Od początku czerwca spadki notują też srebro i złoto.

Światowy rynek miedzi i srebra jest związany wprost z geopolityką – z tym, co się dzieje na świecie i ze światowym rozwojem gospodarczym – mówi Marcin Chludziński. – Jeśli mamy mniejszą dynamikę rozwoju gospodarczego, mamy mniejszy popyt na metale szlachetne. Taka jest reguła. Musimy reagować na trudne scenariusze. KGHM zawsze stara się dostosowywać do występujących trendów przez politykę zabezpieczania, politykę hedgingu, dywersyfikację rynków zbytu, żeby jak najmniej odczuć perturbacje na rynkach światowych.

Cena miedzi w dużym stopniu uzależniona jest od globalnej koniunktury, a zwłaszcza od popytu w Chinach. Im szybszy globalny rozwój gospodarczy, tym większe zapotrzebowanie – głównie przemysłu – na ten surowiec. Według Międzynarodowego Funduszu Walutowego światowe PKB może urosnąć w 2018 i 2019 r. o 3,9% Tymczasem z powodu wojny handlowej między USA, Chinami i Unią Europejską istnieje – według prognoz MFW – ryzyko wzrostu mniejszego nawet o ok. 430 mld dol. w 2020 r.

W tej chwili wojny handlowe mogą mieć istotny wpływ na cenę miedzi, co jest związane z potencjalnym spowolnieniem rozwoju gospodarczego – przewiduje Marcin Chludziński. – Perspektywy długofalowe mówią o jeszcze większym popycie na miedź, niż ma to miejsce obecnie. Jest to towar, który będzie deficytowy, ale chwilowe zachwiania, chwilowe wojny handlowe powodują taką, a nie inną reakcję rynków, a co za tym idzie – zmiany cen.

W lipcu administracja Donalda Trumpa przedstawiła listę produktów chińskich o wartości 200 mld dol., które mogą zostać oclone. Lista zawiera szereg kategorii dóbr przemysłowych, a także m.in. bawełnę. Stało się to sygnałem do wyprzedaży na światowych rynkach, m.in. miedzi. Po zapowiedziach podwyżek ceł, które zapewne wejdą w życie we wrześniu, cena miedzi spadła w Szanghaju o 3,5%, a cynku – o 6%. Wśród chińskich produktów, które zostaną objęte podwyżkami ceł, znalazły się m.in.: mięso, ryby, warzywa, napoje, produkty tytoniowe, niektóre materiały budowlane (np. gips i piaskowiec), metale przemysłowe, niektóre chemikalia, jedzenie dla psów i kotów, opony, produkty skórzane, produkty z drewna i papieru, lampy, meble, materace i niektóre produkty przemysłu elektronicznego (np. kamery).

Źródło: Newseria

O Autorze

MM Magazyn Przemysłowy jest międzynarodową marką medialną należącą do holdingu Vogel Communications Group. W ramach marki MM Magazyn Przemysłowy wydawane jest czasopismo, prowadzony jest portal magazynprzemyslowy.pl oraz realizowana jest komunikacja (różnymi narzędziami marketingowymi) w przemysłowym sektorze B2B.

Tagi artykułu

Zobacz również

MM Magazyn Przemysłowy 4/2024

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę