Heilbronn Pressen w polskiej grupie Makrum

Rozmowa z Thomasem Kernem, prezesem Heilbronn Pressen z Heilbronn w Niemczech

Adam Krzyżowski: Panie Prezesie, jak układa się współpraca Heilbronn Pressen z grupą Makrum?
Thomas Kern: Zacznę od tego, że praca w grupie Makrum to dla nas olbrzymie wyzwanie. Kilka lat temu grupa ta podjęła decyzję o rozbudowie potencjału o nowe segmenty rynku i tę strategię konsekwentnie realizuje. Wpisuje się w nią przejęcie firmy Heilbronn Pressen, niemieckiego producenta pras przemysłowych, który w grupie Makrum ma odpowiadać za wytwarzanie tych wyspecjalizowanych urządzeń. Istnieją oczywiste zależności pomiędzy Makrum a Heilbronn, przede wszystkim w sferze produkcji. W Makrum są zdecydowanie niższe koszty produkcji niż w jakimkolwiek zakładzie w Europie Zachodniej, gdzie z kolei można znaleźć nowoczesne technologie. Co do działań marketingowych, to Heilbronn ma nie tylko utrzymać historyczną bazę klientów, ale także wejść w nowe branże.

A.K.: Jakie polskie firmy są zainteresowane Państwa maszynami?
T.K.: Najczęściej są to producenci i dostawcy komponentów dla przemysłu motoryzacyjnego, farmaceutycznego, elektronicznego, elektromaszynowego, przemysłu opakowań oraz AGD. Aktualnie koncentrujemy się na realizacji projektów dla kilku polskich firm, m.in. dla Donako we Wrocławiu, producenta narzędzi specjalnych do produkcji maszyn elektrycznych, oraz intensywnie pracujemy nad rozwojem struktur dystrybucyjnych.

A.K.: Co sprzyja współdziałaniu Państwa firmy z przedsiębiorstwami w Polsce?
T.K.: Heilbronn Pressen to niemiecka firma z wieloletnią historią, sięgającą 1854 roku, a co za tym idzie z olbrzymim doświadczeniem we współpracy z zagranicznymi przedsiębiorstwami. Dzięki temu doświadczeniu - zdobytemu w trakcie realizacji projektów w wielu krajach świata, np. w Indiach, Finlandii, Czechach czy Wielkiej Brytanii - możemy zaoferować polskim firmom usługi najwyższej jakości. Niewątpliwie ważnym naszym atutem jest posiadanie własnego przedstawicielstwa w Bydgoszczy, przeznaczonego do bezpośredniej obsługi przedsiębiorstw w Polsce. Pozwala nam to na bieżąco współpracować z polskimi odbiorcami naszych produktów i elastycznie reagować na ich zapotrzebowanie. Warto podkreślić, że oferta firmy Heilbronn to nie tylko prasy przemysłowe, ale również całe linie produkcyjne, dzięki czemu możemy być partnerem dla szerokiego spektrum odbiorców.

A.K.: Jakie jest Pańskie doświadczenie zawodowe?
T.K.:
W branży produkującej maszyny i narzędzia do plastycznej obróbki blach pracuję na różnych kierowniczych stanowiskach już przeszło 18 lat. Przykładowo byłem dyrektorem ds. sprzedaży na Europę i Azję, dyrektorem odpowiedzialnym za sprzedaż do sektora motoryzacyjnego, a także zastępcą dyrektora niemiecko-chińskiej spółki joint venture. Z firmą Heilbronn Pressen jestem związany od 2003 roku. Ukończyłem studia na kierunkach zarządzanie oraz inżynieria przemysłowa.

A.K.: Miałem przyjemność poznać Pana na targach BLECH Polska. Czy w polu Pańskiego zainteresowania znajdują się jeszcze jakieś imprezy targowe w Polsce?
T.K.:
Chcemy zwiększyć rozpoznawalność naszych pras i zaistnieć w świadomości nowych potencjalnych klientów. Odbudowujemy pozycję marki Heilbronn, więc musimy w nią inwestować także poprzez obecność na targach branżowych. Na pewno pojawimy się również na targach w Polsce, jednak w chwili obecnej jeszcze nie wybraliśmy konkretnych imprez, na których zaprezentujemy naszą ofertę.

A.K.: Jakie Państwa prasy są najczęściej kupowane?
T.K.:
Głównie staramy się kompletować całe linie technologiczne. Jesteśmy w stanie wyprodukować zarówno te najmniejsze prasy, o nacisku kilku ton, jaki i te największe, osiągające nacisk 1500 ton. Najbardziej popularne są mimośrodowe prasy wysięgowe o nacisku w przedziale od 60 do 100 ton, np. EPZ80, oraz prasy portalowe o większych naciskach, np. SAR 400. Dużym powodzeniem cieszą się też prasy wahadłowe do cięcia poprzecznego blachy z kręgu, przystosowane do pracy w linii produkcyjnej. Zastosowanie w nich wahadłowego układu nożyc umożliwia cięcie arkuszy pod kątem, co pozwala na produkcję wyrobów w kształcie trapezów lub rombów.

A.K.: Dziękuję za rozmowę.

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę