Informatyzacja po polsku

Chociaż dostęp do Internetu mają niemal wszystkie firmy krajowe, a ponad połowa z nich dysponuje łączem szerokopasmowym oraz witryną internetową, to jednak zaledwie co siódmy przedsiębiorca dostrzega realną przydatność teleinformatyki dla swojego biznesu.

Statystyki związane z dostępnością polskich przedsiębiorców do technologii informacyjno-komunikacyjnych ICT (ang. Information and Communication Technologies) wyglądają całkiem nieźle. Rzecz jednak w tym, iż całkiem spora grupa firm nie wychodzi poza najprostsze zastosowania komputerów i oprogramowania (księgowość), a tylko niektórzy przedsiębiorcy wykorzystują bardziej wyrafinowane programy typu ERP czy CRM. Niedostatecznie upowszechnione są zwłaszcza systemy informatyczne umożliwiające kompleksową obsługę wszystkich kluczowych sfer działalności gospodarczej. Ten obraz powoli się zmienia, przede wszystkim za sprawą dużych firm. Zdecydowana większość małych przedsiębiorców wciąż nie widzi potrzeby inwestowania w teleinformatykę albo po prostu nie jest w stanie sfinansować takich projektów.
W wielu firmach stosujących metody „ręcznego" wprowadzania danych i papierowy obieg dokumentów okazało się, że kluczowe dla menedżerów dane (np. dotyczące produkcji, czynników kosztotwórczych, kondycji finansowej firmy, zamówień) spływają z opóźnieniem, wymagają dużego nakładu pracy, a jednocześnie bywają nieprecyzyjne z uwagi na wpływ czynnika ludzkiego przy ich gromadzeniu i przetwarzaniu. Na tej podstawie trudno jest podejmować racjonalne decyzje dotyczące optymalizacji wielkości i struktury produkcji oraz kosztów wytworzenia wyrobów, a także działań zmierzających do uatrakcyjnienia oferty rynkowej. Bez precyzyjnych narzędzi informatycznych trudno sobie zwłaszcza wyobrazić debiut giełdowy firmy czy jej fuzję z innym podmiotem.

Wykorzystanie systemów IT

Pod względem rozwoju teleinformatyki faktycznie wykorzystywanej w biznesie (a nie traktowanej jako swoisty gadżet) Polska znacznie ustępuje krajom „Piętnastki", ale jednocześnie wyprzedza niektóre kraje Europy Środkowej. W Polsce technologie ICT w sensie ilościowym są rozpowszechnione w skali zbliżonej do tej na zachodzie Europy, ale postrzegane i wykorzystywane w odmienny sposób.
Po pierwsze, o ile w krajach „Piętnastki" teleinformatyka jest powszechnie traktowana jako czynnik budowania przewagi konkurencyjnej - pozwalający np. na mobilizowanie niewykorzystywanych dotychczas zasobów przedsiębiorstwa czy rozwój nowych produktów i usług - o tyle w Polsce korzyści ze stosowania systemów ICT dostrzega tylko 15% przedsiębiorców. W tej grupie dominują duże firmy - co trzecia z nich deklaruje, że informatyzacja daje wymierny efekt finansowy (wśród średnich podmiotów podobnego zdania jest tylko co piąty przedsiębiorca, a wśród małych firm niemal co ósmy).

Cały tekst artykułu w numerze 4/2009 MM

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę