ITM Polska 2017: GF Machining Solutions – Przyszłość należy do technologii laserowych

MM Magazyn Przemysłowy

Na temat zaskakującej popularności na targach ITM maszyn laserowych do teksturowania powierzchni oraz niesłabnącego zapotrzebowania na obrabiarki elektroerozyjne rozmawiamy z Mariuszem Wardzińskim, prezesem firmy GF Machining Solutions.

MM: W trakcie targów zaprezentowaliście najnowsze rozwiązania z dziedziny obróbki skrawaniem. Jakie konkretnie?

Mariusz Wardziński: Na targach tradycyjnie pokazujemy rzeczy, z których jesteśmy najbardziej znani. Jedna z prezentowanych obrabiarek to frezarka do obróbki high speed. W tym specjalnym segmencie obróbki skrawaniem maszyny charakteryzują się wysoką dynamiką pracy osi, elektrowrzeciona mają bardzo wysokie obroty, dzięki czemu obrabiarka jest w stanie uzyskać doskonałą jakość powierzchni. Obróbka na takiej maszynie nie wymaga później ręcznego polerowania. Uzyskuje się tu również bardzo wysoką precyzję pomiarową i krótki czas obróbki. Taką właśnie maszynę – Mikron MILL S 500 – prezentujemy na targach ITM w tym roku. Kolejna nowość na targach to 5-osiowe centrum obróbkowe: maszyna Mikron MILL P 800 U, której najciekawszą cechą jest konstrukcja wrzecion. W obrabiarce tej wrzeciono jest całkowicie zabezpieczone przed skutkami kolizji, co oznacza, że gdy operator się pomyli i dojdzie do zderzenia wrzeciona z przedmiotem, maszyna w żaden sposób nie ulegnie uszkodzeniu. Jeśli chodzi natomiast o obrabiarki skrawające, to na stoisku zaprzyjaźnionej firmy ITA z Poznania prezentowane jest 3-osiowe centrum obróbkowe Mikron HEM 1200. Ta bardzo ciekawa obrabiarka dysponuje dużą przestrzenią obróbkową – 1200 mm w osi X. Wyposażona jest w doskonałe szwajcarskie wrzeciono StepTec o obrotach 20 000. Może być wykorzystywana zarówno do obróbki zgrubnej, jak i wykańczającej. Dzięki wysokim obrotom można tu wręcz wchodzić w zakres prac obróbki high speed. Przeznaczona jest do produkcji form wtryskowych, włącznie z wykańczaniem powierzchni.

Powiązane firmy

Targi zaczęliście od premiery serii CUT P, czyli serii wycinarek drutowych. Prezentowane centrum elektroerozyjne nagrodzone zostało Złotym Medalem. Jakie innowacje zastosowano w tej serii?

Maszyna AgieCharmilles CUT P 550 to obrabiarka elektroerozyjna, a w segmencie obróbki elektroerozyjnej nasza firma jest liderem. Mieliśmy przyjemność zaprezentować tu po raz pierwszy w Polsce najnowszy model. Absolutną konstrukcyjną nowością i rewelacją w tej maszynie jest tzw. generator bezkablowy. Klasyczna drążarka zbudowana jest w taki sposób, że prąd z szafy generatora dostarczany jest za pośrednictwem kabli do przestrzeni roboczej. Tu natomiast maszynę tak skonstruowano, że długość kabli została zminimalizowana, ponieważ generator znajduje się tuż za przestrzenią roboczą. Jakie to daje korzyści? Maszyna znacznie szybciej drąży, uzyskiwane są lepsze chropowatości powierzchni i lepsza jakość.

Po raz pierwszy ją prezentujecie i od razu nagroda.

Tak, zdobyliśmy Złoty Medal za innowacje w segmencie elektroerozyjnym.

Czy dzięki temu widać zainteresowanie maszyną na targach?

Tak, maszyna cieszy się dużym zainteresowaniem. Możemy zresztą stwierdzić, że wszystkie nasze obrabiarki cieszą się zainteresowaniem i klienci zawsze czekają na nowości. Mam nadzieję, że także nowa maszyna znajdzie wielu nabywców.

Kolejna prezentowana nowość to maszyna laserowa do teksturowania powierzchni. Jakie w tym urządzeniu zastosowano innowacje?

Jeśli chodzi o teksturowanie powierzchni, inaczej zwane obróbką ablacyjną, to stanowi ono nowy segment rynku, który pojawił się kilka lat temu. To tak, jakbyśmy byli w latach 50. ub. w. w przypadku obróbki elektroerozyjnej. Technologię teksturowania powierzchni systematycznie jednak wdrażamy i w tym roku doszło tu do sporego przełomu – zainteresowanie tymi obrabiarkami było bardzo duże, znacznie większe niż w latach poprzednich. Mamy nadzieję, że ta technologia przyjmie się w polskich narzędziowniach i firmach produkcyjnych na większą skalę.

Czy tempo rozwoju tej technologii jest na tyle szybkie, by dogonić obróbkę elektroerozyjną?

Obrabiarki elektroerozyjne w 1955 r. były całkowitą nowością i klienci podchodzili do nich z rezerwą, zastanawiając się, czy będą stosowane w przemyśle. W tej chwili natomiast mamy w użyciu setki tysięcy takich obrabiarek. Jesteśmy przekonani, że podobnie będzie z obrabiarkami do teksturowania. Ich sprzedaż rośnie w GF Machining Solutions o kilkadziesiąt procent rocznie na całym świecie. To naprawdę duży sukces. Technologie laserowe mają przed sobą przyszłość.

Dlatego cieszą się one takim zainteresowaniem?

Dostępne są dziś bardzo nowoczesne źródła laserowe, rezonatory i dzięki nim – w połączeniu z odpowiednim sterowaniem maszyny – można uzyskiwać niesamowite efekty. My prezentujmy na targach przykłady tego, że można uzyskać kolory nie poprzez malowanie metalu, ale obróbkę laserową. Można odtwarzać niesamowite tekstury powierzchni, np. powierzchnię aksamitną w dotyku. Można też reprodukować wiele innych tekstur – prezentujemy np. skórę krokodyla, wykorzystywaną przez naszego klienta produkującego paski do zegarków. Spektrum zastosowań jest bardzo duże. Plusem technologii laserowej jest to, że wypiera ona i zastępuje tradycyjną metodę trawienia chemicznego, która wiąże się zawsze z zanieczyszczeniem środowiska. Obróbka laserowa jest całkowicie ekologiczna, nie powoduje zanieczyszczeń, nie ma tu żadnej chemii, poza tym jest ona powtarzalna. Ten sam program, tę samą strukturę możemy powtórzyć setki razy na całym świecie. W przypadku zaś trawienia chemicznego nie możemy mówić o żadnej powtarzalności.

Czy oprócz nowości, o których mówimy, na targach prezentujecie również standardową ofertę, dobrze znaną klientom. Co cieszy się największym zainteresowaniem, do czego klienci zawsze wracają na targach?

Muszę przyznać, że sympatia klientów rozkłada się tu równomiernie. Jednym z segmentów jest frezowanie, centra obróbkowe, Mikron MILL. Bardzo dużą popularnością cieszą się centra 3- i 5-osiowe high speed, o których wspominałem. Drugim segmentem jest natomiast obróbka elektroerozyjna, gdzie również posiadamy duże grono klientów będących jej zagorzałymi zwolennikami.

Czy targi ITM to dla Was miejsce prezentowania nowości, premier, czy raczej okazja do konkretnych spotkań biznesowych, podpisywania kontraktów?

Jest wiele celów, które tu realizujemy: pokazanie naszej oferty nowym klientom, jak również spotkanie z dotychczasowymi kontrahentami, omówienie współpracy i planów na przyszłość. Dochodzi też do podpisywania kontraktów. W tym roku już pierwszego dnia otrzymaliśmy pierwsze zamówienia. Jest też oczywiście kwestia premier – możemy tu pokazać nasze najnowsze produkty.

Zdradzi Pan, jakich maszyn dotyczą tegoroczne kontrakty podpisane podczas targów?

Pierwsze zamówienie dotyczyło centrum obróbkowego Mikron MILL S 500. Najbardziej jednak zaskoczyło nas, o czym już wspomniałem, że choć od kilku lat pokazujemy maszyny do teksturowania laserowego, to w tym roku zainteresowanie nimi było znacznie większe niż w latach poprzednich.

Dziękuję za rozmowę.

Tagi artykułu

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę