Do dzisiaj zachowały się tylko dwa egzemplarze tego samolotu. Jeden z nich znajduje się w fińskim muzeum lotnictwa, a drugi, dzięki staraniom polskich władz i grupy miłośników żeglugi powietrznej, cztery lata temu został przekazany Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie jako długoterminowy depozyt. Maszyna była niekompletna, brakowało jej silnika, wyposażenia kabiny oraz niektórych elementów konstrukcyjnych. W jego odbudowę zaangażowała się firma ATMAT, która uzupełniła jego wybrakowaną bryłę o elementy wydrukowane w 3D. W technologii addytywnej powstały m.in. łopatki śmigła, kołpak silnika i inne elementy konstrukcyjne. Dni Druku 3D na Targach Kielce to niepowtarzalna okazja do tego, by zobaczyć pełną bryłę tego samolotu, który w takiej formie nie był prezentowany nigdy wcześniej.

Warto wspomnieć, że samoloty myśliwskie Caudron C.714 z uwagi na swoje wady nie były stosowane w lotnictwie francuskim (ich konstrukcja, w przeważającej części drewniana, była niewystarczająca dla samolotów myśliwskich i nie dało się w nich zamontować mocniejszych silników), natomiast sześć samolotów dostarczono do Finlandii, gdzie służyły w walkach w wojnie fińsko-radzieckiej. Pozostałe samoloty były użytkowane przez polskich pilotów walczących w 1940 r. we Francji.

Dodajmy, że rok temu ozdobą stoiska ATMAT podczas Dni Druku 3D był Ford Mustang w skali 1:1.