Odzież z butelek i odpadów

Bycie eko jest dziś modne. Rezygnujemy z toreb plastikowych na rzecz materiałowych, z pietyzmem segregujemy śmieci, a na sklepowych półkach aż roi się od produktów ekologicznych, organicznych i bio. Ekotrend powoli zaczął wkraczać też do świata przemysłu. Coraz więcej firm ma w swojej ofercie ekologiczną odzież ochronną i roboczą, wykonaną np. z plastikowych butelek i odpadów przemysłowych oraz upraw ekologicznych.

Pojęcia „odzież ochronna” i „odzież robocza” często stosowane są zamiennie, a to błąd – nie są one bowiem tożsame. Najogólniej mówiąc, odzież ochronna to ubiór, który zakrywa lub zastępuje odzież osobistą, a jego najważniejszą funkcją jest chronienie pracownika przez zagrożeniami mechanicznymi, chemicznymi, termicznymi lub też czynnikami atmosferycznymi. Taki rodzaj odzieży potrzebuje specjalnych atestów.

Zgodnie z dyrektywą 89/686/EWG odzież ochronną dzielimy na trzy kategorie. Do kategorii I zalicza się odzież chroniącą przed minimalnymi zagrożeniami, np.: zabrudzeniami nieszkodliwymi dla zdrowia, których skutki są łatwo odwracalne (fartuchy, kombinezony itp.), uszkodzeniami mechanicznymi o powierzchownych skutkach, zagrożeniami związanymi z gorącym czynnikiem o niewielkim stopniu zagrożenia (ubrania i fartuchy z tkanin niepalnych lub trudnopalnych), czynnikami atmosferycznymi (np. odzież ocieplana i odzież przeciwdeszczowa).

Do kategorii II zalicza się odzież chroniącą przed konkretnym czynnikiem niezagrażającym życiu i niepowodującym poważnego i trwałego uszczerbku na zdrowiu pracownika (np. fartuchy antyprzecięciowe, odzież dla pracowników leśnych).

Kategoria III obejmuje odzież wysoce specjalistyczną, chroniącą przed czynnikami potencjalnie wywołującymi najgroźniejsze następstwa dla użytkownika, których bezpośrednich skutków działania nie można zidentyfikować w odpowiednim czasie.

Zgodnie z powyższą definicją odzieżą ochronną są: koszulki, spodnie, bluzy, fartuchy, kombinezony, kurtki, płaszcze i nakrycia głowy. Do kategorii tej zaliczymy także wszelkiego rodzaju odzież jednorazową i zawodową, czyli stosowaną w konkretnych profesjach.

Odzież robocza

Odzież robocza nie wymaga specjalnego certyfikowania, ponieważ nie pełni żadnej szczególnej funkcji zabezpieczającej, a jedynie ma chronić przed zabrudzeniem prywatną odzież pracowników. W tej kategorii mieszczą się koszule, spodnie, kurtki, fartuchy, rękawice, nakrycia głowy, ochraniacze miejscowe czy obuwie. Za dostarczenie i wydanie odzieży roboczej lub jej ekwiwalentu odpowiedzialny jest pracodawca. Przepisy BHP określają, kiedy odzież robocza jest wymagana. Zazwyczaj obowiązek taki dotyczy stanowisk pracy przy maszynach i urządzeniach. Poza odzieżą występują także robocze akcesoria: kaski, okulary, czapki i rękawiczki.

Nie tylko wizerunek

Z badania Europejskiego Stowarzyszenia Usług Tekstylnych (ETSA) wynika, że główne powody noszenia odzieży roboczej to ochrona przed zabrudzeniami (51% wskazań) i wyznaczenie statusu zawodowego (48%). Uczestnicy badania zwracali uwagę, że nowoczesna odzież robocza nie tylko służy wygodzie i bezpieczeństwu, ale też wpisuje się w tworzenie wizerunku firmy. Co trzeci pracownik uważa, że istotną kwestią jest również rozpoznawalność wśród klientów (34%) i wspomniana już dbałość o wizerunek firmy (30%).

Pierwszym polskim producentem, w którego ofercie znalazła się odzież ochronna kategorii I bazująca w 100% na ekologicznych rozwiązaniach, była firma PW Krystian. Jej kolekcja ProEco, przeznaczona dla techników, operatorów maszyn oraz pracowników działów utrzymania ruchu, została wykonana z innowacyjnego materiału TenCate Tecawork™ Ecogreen™ w całości wytworzonego z komponentów przyjaznych dla środowiska. Tkanina składa się w 65% z poliestru pozyskanego z recyklingu butelek PET i odpadów przemysłowych oraz w 35% z włókien Lyocell wyprodukowanych z odnawialnej miazgi drzewnej (co potwierdza certyfikat Global Recycle Standard). Co ciekawe, taka ekologiczna odzież zapewnia większy komfort użytkowania i ma o połowę wyższą zdolność absorpcji wilgoci niż jej odpowiedniki wyprodukowane tradycyjnie, tj. z mieszanką bawełny i poliestru. Włókna Lyocell mają gładką strukturę, dzięki czemu – co podkreśla producent – są przyjemne w dotyku. Produkty Krystian ProEco, ze względu na wykorzystanie mieszanki włókien TenCatesploti, charakteryzują się także wysoką trwałością i są przystosowane do prania w pralniach przemysłowych. Warto dodać, że odzież można dodatkowo poddać recyklingowi, dzięki któremu możliwe jest odzyskanie części zużytych surowców. Wśród ekoproduktów w ofercie firmy PW Krystian znajdziemy: spodnie, ogrodniczki, bluzy i kombinezony (produkty przeznaczone dla techników, operatorów maszyn, pracowników działów utrzymania ruchu i serwisów sprzątających).

Tworzenie biotkanin z surowców pochodzących z recyklingu oraz wprowadzenie linii ekologicznej odzieży roboczej to – jak podkreślają producenci – jeden z kierunków zmian niezbędnych w czasach wdrażania polityki zrównoważonego rozwoju. Nic więc dziwnego, że coraz więcej firm zaczyna podążać za tymi trendami i patrzeć na prowadzony przez siebie biznes także pod kątem jego ingerencji w środowisko naturalne. Przykładami są chociażby firmy CWS-boco i Klopman – producenci oferujący m.in. kolekcje oznaczone certyfikatem FairTrade, który świadczy o tym, że cała wykorzystana w nich bawełna pozyskiwana jest z certyfikowanych upraw, spełniających surowe standardy środowiskowe i szereg wymagań społecznych. Uprawy takie prowadzone są w sposób zrównoważony i z poszanowaniem środowiska naturalnego.

Tagi artykułu

Zobacz również

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę