Open House Pfronten: DMG MORI definiuje się na nowo

W tym roku wystawa firmowa DMG MORI w Pfronten była pod wieloma względami zaskakująca, nie tylko ze względu na stale rosnącą powierzchnię i nowy rekord liczby odwiedzających. Po raz pierwszy na taką skalę firma zaangażowała się w promowanie idei inteligentnej fabryki i technologii addytywnych, starając się na podbudowie zmian strukturalnych bardziej zdecydowanie wkroczyć w erę Przemysłu 4.0.

Przekraczając drzwi showroomu w niemieckim Pfronten, odnieśliśmy wrażenie, że wiele zmieniło się tu od zeszłego roku. Centralne miejsce w głównym holu zajęła modelowa linia produkcyjna stworzona według koncepcji inteligentnej fabryki, a dużą część z 8,5 tys. m2 powierzchni zajęły rozwiązania, które, integrując poszczególne etapy cyklu produkcyjnego, łączą je w jedną zautomatyzowaną linię produkcyjną.

Powiązane firmy

DMG MORI Polska Sp. z o.o.

Jednym z nich był system załadunku i rozładunku materiałów Robo2Go umożliwiający zdalne dostarczanie i odbiór obrobionych detali z poszczególnych maszyn. Z kolei system magazynowania palet LPP 24 z napędem liniowym i możliwością dwupoziomowego składowania do 24 palet stanowił przykład optymalizacji procesów paletyzacji na etapie przygotowania towaru do wysyłki. Oba wyposażono w sterowanie CELOS rozbudowane o nowe inteligentne funkcje, takie jak CONDITION ANALYSER umożliwiający monitoring stanu maszyn w czasie rzeczywistym, wpisując się tym samym w koncepcję konserwacji prewencyjnej. 

Mniej premier, więcej innowacji

To właśnie staranność w doborze i optymalizacji wyposażenia ma być centralnym punktem nowej strategii rozwoju firmy służącej poprawie produktywności oraz usprawnieniu procesów dystrybucji i serwisowania maszyn.

W kolejnym roku chcemy się bardziej skoncentrować na udoskonalaniu „wnętrza” maszyn – wyjaśniał Masahiko Mori, prezes DMG MORI Co. Ltd podczas konferencji prasowej zorganizowanej 14 lutego br. w Pfronten. – Chcemy rozwijać naszą innowacyjność w kierunku rozbudowy funkcji oferowanych urzązeń, nie zaś poszerzania oferty samych obrabiarek.

Dlatego w tym roku podczas organizowanych w dniach 14-18 lutego dni otwartych DMG MORI zaprezentowała nie sześć – jak w roku ubiegłym – lecz trzy nowe obrabiarki: centrum obróbcze DMU 50 trzeciej generacji ze zwiększonym zakresem pochyłu stołu roboczego, mocniejszym wrzecionem i nowym systemem chłodzenia, uniwersalne centrum tokarskie CLX 350 oraz maszynę LASERTEC 75 Shape do teksturowania laserowego.

Rozwój technologii laserowych, a konkretnie – techniki selektywnego przetapiania laserowego (SLM) stanowić ma drugi z głównych obszarów koncentracji działań przedsiębiorstwa w kolejnych latach. Pierwszym krokiem w tym kierunku był zakup większościowego pakietu udziałów w firmie REALIZER GmbH specjalizującej się w projektowaniu i produkcji maszyn do drukowania 3D w technologii SLM w złożu proszkowym. 

Współpraca z REALIZER – dzięki wykorzystaniu jej dwudziestoletniego doświadczenia w rozwijaniu technologii przyrostowych – umożliwi nam w przyszłości tworzenie maszyn hybrydowych – mówił Christian Thönes, prezes DMG MORI AG.

Inwestycja w kompetencje cyfrowe

Drugą dużą inwestycją firmy w rozwój kapitału ludzkiego w ostatnim czasie było założenie start-upu o nazwie Innovative Software Technologies for Open Solutions, w skrócie ISTOS. Tworzący go zespół 15 specjalistów z dziedziny IT i IoT ma pomóc DMG MORI w połączeniu procesów zarządzania przedsiębiorstwem w spójną sieć obejmującą m.in. obszary produkcji, dystrybucji, sprzedaży, księgowości i serwisu.

Celem powołania do życia ISTOS było stworzenie warunków do rozwoju i wdrażania innowacji dzięki wykorzystaniu najnowocześniejszych narzędzi z zakresu IT – wyjaśniał Christian Thönes. Liczymy, że wprowadzi nas on płynnie w erę Internetu Rzeczy, wspierając nas we wdrażaniu rozwiązań cyfrowych.

Firma ma strukturę otwartą, co oznacza, że poza DMG MORI (85% udziałów) mogą w nią zainwestować także inni partnerzy, w tym z pokrewnych gałęzi przemysłu, co stwarza warunki do rozwoju strategicznego, ponadsektorowego partnerstwa.

Jak zapowiada kierownictwo DMG MORI, pierwsze efekty współpracy między nim a ISTOS będzie można zobaczyć na targach EMO w Hannoverze we wrześniu 2017 r.

Przetrwać dekoniunkturę

Działaniom ukierunkowanym na zwiększenie kompetencji cyfrowych towarzyszą równoległe zmiany struktury organizacyjnej mające na celu finalizację konsolidacji japońskiej i europejskiej części koncernu. Jedną z nich była decyzja o zamknięciu zakładów produkcyjnych w szwajcarskim Le Locle (marka DIXI), japońskiej Chibie, francuskim Louvres (marka Tobler) oraz w Szanghaju. Taktyka ta ma doprowadzić do ujednolicenia i zawężenia portfolio firmy, tak by mogła się skoncentrować na produkcji maszyn obróbczych. Jej ciężar ma być skumulowany w dwóch zakładach wytwórczych: w Idze (Japonia) oraz w Pfronten (Niemcy).

Przyszło nam działać na bardzo trudnym rynku. Tylko w zeszłym roku sprzedaż maszyn obróbczych na świecie spadła o 1,7% r/r. Podejmowane przez nas działania optymalizacyjne mają na celu przetrwanie tego trudnego okresu i obrócenie negatywnych trendów na naszą korzyść – mówił Masahiko Mori.

W 2016 r. DMG MORI jako całość co prawda odnotował 4-procentowy wzrost wartości zamówień, ale jednocześnie obroty firmy spadły o 1,7% przy utrzymaniu udziału eksportu na poziomie 67%, a zysk operacyjny (przed odliczeniem podatków i odsetek) skurczył się o 82 mln euro. Duży wpływ na to miały wysokie koszty reorganizacji firmy, które sięgnęły 75 mln euro.

Nasz cel na ten rok jest prosty: wypracowanie zysku w obu przedsiębiorstwach: japońskim i niemieckim – stwierdził Christian Thönes.

Serwis 4.0

I choć droga do tego celu może być wyboista, DMG MORI ma już wypracowaną hierarchię priorytetów służących jego osiągnięciu. Oprócz dalszego rozwijania oferty produktowej i oprogramowania, a także wspomnianych środków automatyzacji oraz technik przyrostowych największe nadzieje pokłada w tzw. Technology Excellence Centers, czyli centrach prezentacji i rozwijania najnowszych technologii ukierunkowanych na realizację potrzeb najbardziej wymagających sektorów, w tym zwłaszcza motoryzacji, lotnictwa, medycyny oraz tłoczenia i odlewnictwa. Obecnie firma dysponuje 15 takimi centrami zlokalizowanymi na całym świecie.

Drugim istotnym generatorem popytu na maszyny marki DMG MORI ma być nowa koncepcja świadczenia usług serwisowych określana mianem Customer First. Kluczową rolę odgywa w niej relacja ceny do jakości: części zamienne, serwis wrzecion, zabiegi serwisowe i konserwacyjne oraz okresowe przeglądy mają być oferowane klientom po preferencyjnych, korzystnych cenach.

Główną ideą, która przyświecała nam przy tworzeniu tego programu, była dbałość o dobro klienta – wyjaśniał Christian Thönes. – Ta sama dbałość każe nam ograniczyć liczbę premier na rzecz dłuższego testowania każdej maszyny. Chcemy rozwijać systemy sensoryczne, aby uzyskiwać nie tylko precyzyjne pomiary, ale też ich przejrzystą wizualizację. W tym właśnie upatrujemy największych szans na poprawę pozycji rynkowej. 

Tagi artykułu

MM Magazyn Przemysłowy 4/2024

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę