Adam Krzyżowski: Czym produkowane przez HP Systems siłowniki hydrauliczne do form wtryskowych różnią się np. od siłowników wytwarzanych przez włoską firmę Vega?

Tomasz Lorenc: Obie firmy są bardzo mocno związane z przemysłem motoryzacyjnym, stąd wiele podobieństw, jeżeli chodzi o poszczególne produkty w naszych ofertach. Różnimy się jednak znacznie zarówno pod względem strategii rozwoju, jak i sposobu wykorzystania myśli technicznej. HPS posiada dużo szerszą gamę siłowników hydraulicznych, w której odpowiednie produkty znajdą dla siebie nie tylko producenci i użytkownicy form wtryskowych, tłoczników i wykrojników, ale także wszystkie firmy potrzebujące elementów hydrauliki do swoich aplikacji. Firma HPS przez kilka ostatnich lat intensywnie pracowała nad dostosowaniem swojej oferty do specyfiki rynków wschodzących, takich jak nasz rodzimy. W chwili obecnej produkujemy wiele modeli przeznaczonych do projektów o niższym budżecie lub dotyczących produkcji małoseryjnej i średnioseryjnej. W tym segmencie możemy już z powodzeniem konkurować cenowo z producentami krajowymi. Nasi klienci mają zawsze szeroki wybór i możliwość optymalizacji kosztów projektu, mając jednocześnie pewność, że produkty są najwyższej jakości.
Jeśli chodzi o różnice techniczne, to widać je m.in. w budowie najbardziej zaawansowanych technicznie produktów w obu ofertach, czyli siłownikach samoblokujących. Nasz siłownik samoblokujący HRBN został oparty na mechanicznej blokadzie, niezależnej od układu hydraulicznego maszyny. Blokada działa przy całkowicie odciętym ciśnieniu hydraulicznym i jest pozbawiona elementów sprężynujących, często zawodnych w konkurencyjnych konstrukcjach. Są to sprawy kluczowe, gdyż niezadziałanie blokady czy też niewielkie uchylenie rdzenia, rzędu nawet 0,01 mm - powstałe np. w wyniku pulsacji ciśnienia w układzie lub zmęczenia materiału sprężyny - może powodować wady wypraski i bardzo często kosztowny przestój maszyny. Niezbędne utrzymywanie ciśnienia 120 barów w produkcie firmy Vega również znacząco podraża koszty użytkowania.

A.K.: Wiem, że oferują Państwo też uchwyty do form oraz szybkozłącza hydrauliczne...

T.L.: Tak. Od kilku lat prowadzimy ścisłą współpracę z czołowymi producentami normaliów, takich jak szybkozłącza, elementy resorujące, elementy prowadzenia, korpusy, płyty, wypychacze itp. Są to komplementarne produkty naszej własnej oferty. Dzięki roli dystrybutora możemy zapewnić klientom pełny serwis w zakresie oprzyrządowania do form.

A.K.: Od ilu lat istnieje HP Systems Polska i czy koncern zamierza produkować siłowniki także w naszym kraju?

T.L.: Grupa HPS działa aktywnie na polskim rynku od 2005 roku. Formalnie nasz oddział istnieje od roku 2007. Tak późne pojawienie się na naszym rynku może wydawać się dziwne, jednak firma HPS nie sprzedaje swoich produktów poprzez dystrybutorów, tak więc głębsza penetracja rynku wiązała się z otwarciem polskiej filii. Nasi klienci cenią sobie bezpośredni kontakt z producentem, a my możemy w ten sposób oferować produkty w bardzo atrakcyjnych cenach. Jeżeli nasz rynek zachowa swoją dynamikę, to nie jest wykluczone przeniesienie części produkcji do Polski. W tym momencie rozwijamy jednak sieć doradztwa technicznego i serwis.

A.K.: Co nowego zobaczymy w Pańskiej ofercie w 2010 roku?

T.L.: Korzystając z wieloletnich doświadczeń jako użytkownik i dystrybutor oraz znając potrzeby rynku, z początkiem roku rozpoczęliśmy wprowadzanie na rynek naszej własnej serii szybkozłączy wodnych i hydraulicznych. Skupiamy się też na promocji siłownika samoblokującego HRBN, który naszym zdaniem może w dużym stopniu przyczynić się do rozwiązania wielu problemów konstrukcyjnych lub użytkowych, z jakimi borykają się w tym momencie producenci form i wtryskownie.

A.K.: A na jakich tegorocznych imprezach targowych w Polsce będzie można zobaczyć Pańską firmę?

T.L.: Planujemy udział w kilku imprezach. Będziemy m.in. na targach Plastpol w Kielcach, Poltools w Bydgoszczy, RubPlast w Sosnowcu, a także na targach hydrauliki siłowej HPS w Katowicach.

A.K.: Czy mógłby Pan powiedzieć, w jakich polskich przedsiębiorstwach Państwa wyroby cieszą się największym powodzeniem?

T.L.: Największymi odbiorcami są narzędziownie produkujące formy i tłoczniki na potrzeby rynku motoryzacyjnego lub AGD, wtryskownie tworzyw sztucznych i aluminium. Rozwijamy współpracę z przemysłem energetycznym oraz branżą maszyn budowlanych i rolniczych.

A.K.: Dziękuję za rozmowę.