W sierpniu wzrosła liczba upadłości firm w Polsce

Kolejny miesiąc z większą liczbą firm tracących płynność finansową – i nie stoi za tym niestety jedna, ograniczona do konkretnej branży przyczyna.

Po ośmiu miesiącach było o 5% mniej faktycznych upadłości niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Sierpień był jak na razie dopiero trzecim miesiącem w tym roku, w którym ich liczba była większa niż w analogicznym miesiącu ub. roku.

- Wzrost liczby firm przestających regulować w świetle prawa swoje zobowiązania wiąże się także z nowym prawem naprawczym. W sierpniu aż 31 spośród 68 opublikowanych zdarzeń prawnych oznaczających niewypłacalność firm wobec wierzycieli wiązało się z wdrożeniem różnych form postępowań naprawczych. Mała rentowność, na granicy opłacalności w handlu czy niskie zamówienia w przemyśle skłaniają wielu przedsiębiorców do sięgnięcia po to narzędzie ochrony przed wierzycielami. Pytanie – czy jest to ostatnia forma restrukturyzacji, czy może obecnie pierwsza wybierana – skoro prawo daje taką możliwość. Oczywiście na szali jest utrzymanie dzięki temu istniejącej firmy, która nadal będzie zatrudniać pracowników, zaopatrywać się u swoich dostawców… ale z drugiej strony ilu z tych dostawców poradzi sobie z bieżącą wyrwą w finansach z powodu braku płatności za dotychczasowe dostawy? Przecież też działają w warunkach załamania inwestycji, konkurencji w handlu i niskiej rentowności. Można spodziewać się wiec „efektu domina” tych postępowań naprawczych - zauważa Maciej Harczuk, Prezes Zarządu Euler Hermes Collections.

- Problem przemysłu wiąże się m.in. z odbudowaniem się przede wszystkim w I kwartale zapasów, co wpływało na późniejszy spadek poziomu zamówień. Osobom podnoszącym argument o zbawiennej dla przemysłu mocy eksportu i silnym jego wzroście netto polecam wzięcie pod uwagę przyczyn tego zjawiska. Eksport netto wzrósł, gdyż spadły importochłonne inwestycje a także dzięki osłabieniu złotówki (efekcie gorszej oceny polskiej gospodarki)… Wzrost eksportu netto nie musi więc wiązać się z jakimś trwałym, systemowym zwiększeniem konkurencyjności polskiej gospodarki (jakbyśmy sobie tego życzyli, np. jako następstwo jej innowacyjności). Osłabienie złotówki nie jest ponadto korzystne dla wszystkich eksporterów, bowiem wielu z nich nie produkuje „od podstaw”, ale zwłaszcza w nowoczesnych sektorach korzysta z wielu importowanych komponentów, efekt walutowy jest więc dla nich pomijalny - komentuje Tomasz Starus, Członek Zarządu Towarzystwa Ubezpieczeń Euler Hermes.

Upadłości we wschodnich województwach rosły ostatnio wcale nie za sprawą zamierającego handlu przygranicznego – efektu osłabienia gospodarek i walut naszych wschodnich sąsiadów. We wszystkich trzech województwach upadały głównie firmy produkcyjne, ponadto handlowe – i nie były to przy tym firmy przetwórstwa czy dystrybucji spożywczej. Tylko w woj. lubelskim były w tym gronie także firmy związane z produktami konsumenckimi (odzież, kawa/herbata), ale inne firmy podobnie jak w dwóch pozostałych województwach produkowały i sprzedawały wyroby metalowe, budowlane, motoryzacyjne.

Sierpień to kolejny miesiąc wzrostu liczby upadłości firm w woj. śląskim. Były to firmy budowlane i związane z przemysłem metalowym (w tym dostarczającym na potrzeby budownictwa), o obrotach od kilkunastu do ponad stu milionów złotych. Nie takie małe, ale i tak największy problem z wypłacalnością miała firma z branży dystrybucji energii elektrycznej o przeszło trzykrotnie wyższych obrotach.

Pod pojęciem upadłości rozumiemy stan faktyczny – niezdolność do regulowania zobowiązań na rzecz wierzycieli. Do końca ubiegłego roku były to upadłość likwidacyjna, jak i układowa. Po zmianie prawa, w tym roku, postępowanie układowe oddzielono, dla podkreślenia zmiany wyodrębnione postępowania naprawcze nie mają już w nazwie „upadłości”. Dla zachowania porównywalności danych bieżących z tymi z lat ubiegłych (gdy postępowanie układowe było rodzajem upadłości) nadal traktujemy łącznie wszystkie przypadki postępowań upadłościowych i naprawczych, jako upadłości. Ponadto nadal otworzenie tych postępowań oznacza dla dotychczasowego dostawcy de facto brak bieżącej płatności – z tego powodu Euler Hermes na całym świecie, pod pojęciem upadłości, rozumie zarówno przypadki likwidacji firm, jak i wszczęcia w ich przypadku procesów naprawczych (jak np. objecie w USA firmy ochrona przed wierzycielami z tytułu Chapter 11).

Źródło: Centrum PR

O Autorze

MM Magazyn Przemysłowy jest międzynarodową marką medialną należącą do holdingu Vogel Communications Group. W ramach marki MM Magazyn Przemysłowy wydawane jest czasopismo, prowadzony jest portal magazynprzemyslowy.pl oraz realizowana jest komunikacja (różnymi narzędziami marketingowymi) w przemysłowym sektorze B2B.

Tagi artykułu

Zobacz również

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę