Wodór do produkcji stali – po raz pierwszy w historii na dużą skalę

To może być zapowiedź rewolucji w przemyśle hutniczym. Ovako, szwedzki producent stali konstrukcyjnej, obecnie wchodzący w skład koncernu Nippon Steel Corporation, przeprowadził próbę podgrzewania stali przed walcowaniem przy użyciu wodoru. To pierwsza tego typu próba w historii i, co najważniejsze, zakończona sukcesem, gdyż bez żadnego uszczerbku dla jakości uzyskanej stali.

Koncern Ovako już od dłuższego czasu w ramach zrównoważonego rozwoju prowadzi różne działania w kierunku modernizacji oraz poprawy wydajności swoich pieców. Obecnie Szwedzi podjęli kolejny krok, który może mieć pozytywny wpływ na środowisko naturalne, gdyż podczas spalania wodoru wydalana jest jedynie para wodna.

Ovako we współpracy z Linde Gas przeprowadziła próbę w hucie w Hofors, podczas której stal przed procesem walcowania ogrzewana była za pomocą wodoru, a nie, jak tradycyjnie, przy użyciu skroplonego gazu ziemnego. Próba zakończyła się powodzeniem, a testy wyprodukowanej stali wykazały, że ogrzewanie wodorem nie wpływa na jakość. Gdyby Ovako udało się wprowadzić ogrzewanie wodorem do pieców we wszystkich swoich walcowniach, wówczas pozwoliłoby to w dużym stopniu zmniejszyć ślad węglowy w całym procesie produkcji stali.  

– To może być przełom dla rozwoju przemysłu stalowego. Po raz pierwszy wodór został użyty do podgrzania stali w istniejącym środowisku produkcyjnym. Dzięki próbie wiemy, że wodór można stosować w prosty i elastyczny sposób, bez wpływu na jakość stali, co oznaczałoby bardzo duże zmniejszenie śladu węglowego – mówi Göran Nyström, wiceprezes ds. marketingu i technologii.

Gdybyśmy mogli dokonać tej inwestycji, miałoby to bardzo pozytywny wpływ na środowisko. Szacujemy, że początkowa inwestycja pozwoliłaby zaoszczędzić 20 000 ton dwutlenku węgla każdego roku, a to dopiero na początek. Przeprowadziliśmy tę próbę w taki sposób, aby można ją było odtworzyć w pełnej skali w Hofors i innych naszych walcowniach – mówi Anders Lugnet, specjalista ds. technicznych, energii i pieców w firmie Ovako. 

Ovako od wielu lat prowadzi prace związane ze zrównoważonym rozwojem i ma już o 80% niższy ślad węglowy w porównaniu ze średnią światową, ale ciągle pracuje nad tym, aby być jeszcze lepszym. Wśród innych innowacyjnych rozwiązań warto zwrócić uwagę np. na piece łukowe zasilane energią ze źródeł odnawialnych do topienia złomu stalowego i wytwarzania produktu podstawowego.

Przeprowadzona z sukcesem próba szwedzkiej firmy stalowej nie oznacza jednak, że za chwilę będziemy świadkami rewolucji i wszystkie huty przestawią się na spalanie wodoru. Obecnie wodór do różnych komercyjnych zastosowań pozyskiwany jest podczas spalania węgla bądź gazu, czyli procesów, podczas których do atmosfery emitowany jest dwutlenek węgla. Żeby przestawienie się na wodór miało sens, musiałby być on pozyskiwany z "czystych" źródeł, a więc np. przy wykorzystaniu odnawialnych źródeł energii. Obecnie jednak ogranicza to wielkość produkcji wodoru oraz sprawia, że pozyskanie go jest dość kosztowne. Aby wodorowa rewolucja w branży stalowej mogła nastąpić, niezbędne jest albo opracowanie tańszych i bardziej wydajnych technologii pozyskiwania wodoru, albo pozyskanie dofinansowania do jego produkcji.

Źródło: Ovako; źródło zdjęcia: Pixabay – zephylwer0

Tagi artykułu

Zobacz również

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę