ReachStackery firmy Hyster cechują się szybkością podnoszenia oraz zdolnością wykonywania połączonego manewru podnoszenia i wysuwania wysięgnika podczas jazdy, jak również niezawodnością, zwłaszcza podczas pracy w trybie 24/7. Dobre osiągi nie tylko umożliwiają terminalom szybszy przeładunek kontenerów, a także zwiększenie oszczędności w ich obsłudze.

Holenderska fabryka w Nijmegen ostatnio ponownie udoskonaliła konstrukcję wózków Hyster ReachStacker celem jeszcze większej redukcji kosztów ich obsługi w portach i terminalach przeładunkowych.  
– Stosowanie Reachstackerów firmy Hyster może zapewnić nawet ponad 25% oszczędność paliwa (czyli ponad 4 litry na godzinę) w porównaniu do naszych wózków zgodnych z normą Stage IIIA 2010 oraz modeli wielu innych konkurentów - mówi Jan Willem. – Naszym celem była kontynuacja strategii opłacalności niskiej emisji gazów, co miało doprowadzić do redukcji całkowitych kosztów eksploatacyjnych i kosztów posiadania, przy jednoczesnym zachowaniu zgodności z normami dotyczącymi czystości środowiska naturalnego – dodaje.

Po wyposażeniu w nowe silniki Cummins QSL9 oraz inne technologie kompatybilne z normą Stage IV / Tier 4 final (T4f) wózki Hyster ReachStacker stanowią sprawdzone rozwiązanie zapewniające znaczne oszczędności paliwa w rzeczywistych, codziennych zastosowaniach.
W celu osiągnięcia zgodności z wymogami normy Stage IV/T4f firma Hyster zastosowała technologię EGR (układ recyrkulacji spalin) w połączeniu z technologią SCR (selektywnej redukcji katalitycznej) oraz katalizatorem utleniającym DOC. Zaowocowało to zmniejszeniem liczby cząstek stałych (sadzy) o około 96% i ilości NOX (tlenków azotu) o 94% w porównaniu z wózkami sprzed 2005 r., które spełniały wymogi normy Stage IIIA / T3.
Technologia EGR ogranicza powstawanie NOX podczas spalania, po czym układ SCR usuwa pozostałe NOX ze strumienia spalin.  Kombinacja ta zakłada wykorzystanie niewielkiej ilości płynu DEF (ang. Diesel Exhaust Fluid), tak aby nie stwarzać ryzyka krystalizacji. Do redukcji cząstek stałych stosowany jest wtrysk paliwa pod wysokim ciśnieniem, który ogranicza powstawanie cząstek stałych u źródła, po czym katalizator DOC usuwa pozostałe cząstki stałe ze strumienia spalin.

– Dzięki temu nie ma konieczności stosowania filtra cząstek stałych, a więc nie ma potrzeby podejmowania żadnych działań ze strony operatora, czy zlecania usług usuwania pyłu – mówi Jan Willem.
Oprócz silnika Cummins firma Hyster zastosowała ulepszenia w zakresie wydajności, takie jak chłodzenie na żądanie, tryb ECO-eLo, kontrola obr./min oraz prędkości obrotów jałowych silnika. Wprowadzone udoskonalenia pozwalają dodatkowo zmniejszyć zużycie paliwa. Układ hydrauliczny z wykrywaniem obciążenia umożliwia zaś osiągnięcie dużej prędkości podnoszenia przy niskiej prędkości obrotowej.

Wózki ReachStacker wyposażone zostały również w systemy zabezpieczające silnik, przekładnię napędową oraz układ hydrauliczny, zapewniające wózkom pełną niezawodność przy najbardziej intensywnych pracach związanych z obsługą kontenerów.
Mocna rama i konstrukcja wysięgnika wspierają obsługę ładunków na 1., 2. i 3. poziomie, a – w zależności od konfiguracji maszyny – również podnoszenie do 41 ton z drugiego rzędu oraz 6. warstwy w pierwszym rzędzie. Dostępne są modele ze spreaderami do obsługi kontenerów i przeładunku intermodalnego, jak również wiele różnego osprzętu dla innych gałęzi przemysłu, takich jak przemysł metalowy czy wiatrowy.
Spreader można obracać o 180 stopni, co zapewnia jeszcze większą jego elastyczność i umożliwia obracanie kontenerów lub ich transport wzdłużny. Szerokość robocza wózków, pozostająca niezmiennie na poziomie 15 metrów (około 49'), oraz zasilana,przesuwna kabina, stanowiąca komfortowe środowisko pracy o doskonałej widoczności, to ulubione przez operatorów aspekty maszyny.

Do gamy ciężkich wózków Hyster wprowadzony został również centralny układ smarowania. W wózkach Hyster ReachStacker występuje nawet 88 punktów smarowania (w zależności od konfiguracji), a smarowanie ich ręcznie zajmowałoby bardzo dużo czasu. Dlatego taki system pozwala na stałe smarowanie wszystkich punktów, zwiększając trwałość użytkową podzespołów ze względu na ich mniejsze zużycie, jak również mniejsze koszty konserwacyjne i związane z tym przestoje.

Producent pracuje obecnie również nad dodatkowymi ulepszeniami, zorientowanymi na optymalizację kosztów eksploatacyjnych. Firma planuje na przykład przetestowanie układu zdalnego sterowania, który umożliwiłby managerom portów centralne sterowanie sprzętem do obsługi kontenerów. Dzięki temu managerowie terminali przeładunkowych mogliby dowolnie przechodzić pomiędzy ekonomicznym trybem pracy Eco-eLo a trybem wysokowydajnym HiP.

www.hyster.eu