Środki chłodząco-smarujące są kosztowne, wymagają wielu zabiegów pielęgnacyjnych i są kłopotliwe w utylizacji. Mimo to przyjęło się, że są one niezbędne w realizacji wszelkich procesów obróbczych. Badania naukowców dowodzą jednak, że w przypadku obróbki wygładzającej (honowania) można z nich całkowicie zrezygnować.

Jako wyłączny dystrybutor produktów firmy Carl BECHEM GmbH przedsiębiorstwo EuroFluid dostarcza na polski rynek całą gamę środków chłodząco-smarujących znacznie przedłużających żywotność narzędzi.

Renolit Autoluber to kompaktowa smarownica jednopunktowa automatycznie dozująca smary niezależnie od zewnętrznego źródła energii. 

Ekologia w przemyśle to wyzwanie, które jest tak ważne i szerokie, jak sama ekonomika produkcji. Nie kończy się na zarządzaniu odpadami, przetwórstwie odpadów i stosowaniu ekologicznych środków produkcji. To także dążenie do doskonałości produkcji, a więc dążenie do jak najlepszego wykorzystania zasobów, surowców, energii i czasu, a także jakość, żywotność środków produkcji oraz zużycie dokumentacji papierowej, selekcja odpadów czy recykling.

Chemia przemysłowa jest nieodzownym elementem procesów technologicznych takich jak mycie i czyszczenie. Chodzi przede wszystkim o specjalistyczne mycie międzyoperacyjne elementów, a także przygotowanie powierzchni oraz czyszczenie maszyn i pomieszczeń. Odpowiednie środki odtłuszczające i rozpuszczalniki są niezbędne na etapie przygotowania powierzchni przed emaliowaniem, lakierowaniem czy też cynkowaniem ogniowym. Niezależnie od tego jaka powłoka będzie nanoszona ważne jest uprzednie przygotowanie powierzchni poprzez zapewnienie określonego stopnia czystości. Usuwane są więc substancje organiczne oraz produkty utleniania materiału podłoża. Nie bez znaczenia pozostaje odpowiednie kondycjonowanie powierzchni metalu.

Zakład produkcji dachówek ceramicznych oszczędza 4.950 € rocznie przez użycie zespołów smarujących NSK K1 w maszynach przeładunkowych. Taka sytuacja wpłynęła na zredukowanie kosztów prowadzonych prac konserwacyjnych i przestojów związanych z uzupełnianiem smaru w prowadnicach liniowych.

Światowa pandemia Covid-19 sprawiła, że wszędzie muszą być utrzymywane większe zapasy środków dezynfekcyjnych, skoro nieodzowne się stało regularne dezynfekowanie rąk i powierzchni. 

Duża dostępność olejów i środków smarnych dla przemysłu to z jednej strony spore wyzwanie dla przedsiębiorcy związane z wyborem najbardziej optymalnego środka, a z drugiej większa konkurencja rynkowa, która powinna przekładać się na wzrost jakości produktów przy jednoczesnym spadku ich ceny.

Sektor środków smarnych czekają niebawem spore zmiany. W związku z zaostrzającymi się przepisami dotyczącymi emisji spalin czy ochrony środowiska producenci będą musieli dostosować się do nowych wymogów.

Wybór metody mycia elementów przemysłowych i stosowanych środków musi być dopasowany do konkretnego rodzaju zanieczyszczenia i czyszczonego elementu.

O parametrach, na jakie należy zwrócić szczególną uwagę przy wyborze konkretnego środka smarnego, a także o wyzwaniu, przed jakim stoją producenci olejów przemysłowych w związku z olbrzymią różnorodnością stosowanych w przemyśle maszyn i urządzeń opowiada Tadeusz Hładki, dyrektor ds. przemysłowych środków smarnych Fuchs Oil.

Środki z grupy VCI oferowane na polskim rynku przez Fuchs-Oil Corporation to lotne inhibitory korozji, którymi nasączone zostały: specjalny papier lub folia, tabletki, proszek umieszczony w woreczkach umożliwiających swobodne parowanie preparatu bądź rozpuszczono je w oleju, którym smaruje się zabezpieczone metalowe powierzchnie.

Metale nieżelazne, takie jak miedź czy aluminium, cieszą się coraz większą popularnością w aplikacjach przemysłowych. Głównym motorem popytu jest tu przemysł motoryzacyjny, szeroko wykorzystujący je w pojazdach elektrycznych i lekkich konstrukcjach.

Koncern Shell zamierza oferować neutralne pod względem emisji dwutlenku węgla oleje i środki smarne przeznaczone do różnych zastosowań, w tym także do aplikacji przemysłowych.