Centra danych – rośnie podaż i popyt

SiteBData
Agata Pinkas
5.7.2016

 

Rośnie zapotrzebowanie na usługi chmurowe, postępuje cyfryzacja biznesu i sektora publicznego, rozwija się technologia LTE, czemu sprzyja wzrost liczby używanych urządzeń mobilnych i objętości przesyłanych danych. Te i inne czynniki powodują wzrost popytu na centra danych.

Rynek centrów danych w Polsce bardzo prężnie się rozwija. Według raportu firmy PMR „Rynek centrów danych w Polsce 2016. Analiza rynku i prognozy rozwoju na lata 2016-2021” wartość krajowego rynku data center wzrosła w 2015 roku o 15%, a powierzchnia centrów danych – uwzględniając przestrzeń serwerową i całą infrastrukturę niezbędną do funkcjonowania obiektów – zwiększyła się o ponad 10 tys. m2. Analitycy przewidują, że w ciągu najbliższych kilku lat rynek ten nadal będzie rosnąć w tempie ok. 17% rocznie. Coraz więcej firm – zarówno małych, jak i dużych – korzysta bowiem z usług kolokacyjnych lub zewnętrznych centrów danych. Większość działów IT widzi korzyści finansowe i techniczne związane z migracją usług informatycznych. Dzisiejsze centra danych to nie tylko usługi hostingowe czy sprzętowe. Obecnie oferują one szereg opcji dostosowanych do potrzeb nowoczesnego klienta, w tym wirtualizacji, chmur, kopii bezpieczeństwa.

Dynamiczny rozwój
Prognozy przewidują, że do 2020 r. cyfrowy świat ma zajmować 40 bilionów gigabajtów, czyli ponad 10 razy więcej niż obecnie. Coraz więcej obszarów życia codziennego oraz działalności biznesowej toczy się w cyfrowej rzeczywistości i w dużym stopniu jest od niej uzależnione. Awaria skutkująca brakiem dostępu do informacji lub utratą danych jest w naszej rzeczywistości niemal katastrofą. Może powodować paraliż działania firmy, utratę klientów i prestiżu, a co za tym idzie – również straty materialne. Dlatego przedsiębiorcy rozumieją, że dane i dokumenty zapisane w formie elektronicznej wymagają bezpiecznego miejsca przechowywania i profesjonalnej ochrony.

Istnieje kilka przesłanek pozwalających stwierdzić, że centra danych stanowią dziś niezbędne elementy istniejących i nowych struktur IT. Najistotniejsze z nich dotyczą kwestii bezpieczeństwa, dostępności oraz rozbudowaneych metod analizy danych. Nowoczesne centra danych stanowią zazwyczaj architekturę rozproszoną. Pozwala to na zwiększenie bezpieczeństwa danych przez ich przechowywanie w kilku różnych lokalizacjach. Nawet jeżeli określona część centrum danych zostanie wyłączona z działania, jej zadania mogą przejąć inne data center (DC) – i to w sposób niezauważalny dla użytkownika.

Ważnym czynnikiem przemawiającym za wyborem DC jest też zwiększająca się ilość danych i liczby urządzeń wykorzystywanych do ich obsługi (stacjonarnych i mobilnych). Co więcej, dane te powinny być dostępne w każdym miejscu i o każdej porze. Stąd rosnąca liczba użytkowników zaczyna korzystać z rozwiązań chmurowych, które nieodłącznie wiążą się z centrami danych.

Najczęściej podawaną przyczyną migracji do data center są jednak koszty utrzymania własnego rozwiązania. Próby nadążenia za rozwojem technologii, systemów operacyjnych, aplikacji i ich wymagań są bowiem kosztowne. Również wydatki związane z koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa, nadzoru i administracji technicznej własnej bazy danych – zwłaszcza w dobie powszechnego cięcia kosztów – skłaniają do przekazania tych zadań poza obręb firmy. Dostępne łącza szerokopasmowe wspierają ten model: praca w sieci lokalnej nie różni się dziś niczym od tej realizowanej przez Internet lub Intranet.

Usługi centrum danych
Data center można podzielić na kilka kategorii – w zależności od oferowanych usług i ich struktury. Najpopularniejszą z nich stanowią dostawcy zapewniający kolokację i podstawowe usługi dodane. Kolokacja polega na udostępnieniu infrastruktury teletechnicznej w centrum danych (np. szafy serwerowej lub jej części, ewentualnie modułu). W takim modelu dostawca zapewnia bezpieczne środowisko pracy dla systemu informatycznego. Dodatkową usługą powiązaną z kolokacją będzie zapewnienie odpowiednich łączy telekomunikacyjnych, a także usługi dodatkowe w postaci administrowania i zarządzania sprzętem klienta.

Obecnie coraz większą popularność zdobywa usługa chmury obliczeniowej. Rozwiązania te są dostępne jako chmura publiczna, prywatna lub hybrydowa. Inne popularne usługi to Iaas oraz PaaS. IaaS (ang. Infrastructure as a Service) jest usługą udostępniania fizycznych lub wirtualnych serwerów. PaaS (ang. Platform as a Service) to z kolei udostępnienie w data center kompletnego środowiska zawierającego systemy operacyjne z wybranymi aplikacjami. Usługi te przeważnie udostępniane są w ramach opłaty abonamentowej. Inne możliwości oferowane przez data center to m.in. dostęp do Internetu, udostępnianie urządzeń sieciowych, transmisja danych WAN, kopie zapasowe, zapory ogniowe, równoważenie obciążenia serwerów i przestrzeń dyskowa. Centra danych oferują także usługi organizacyjne oraz w postaci zasobów ludzkich, przykładowo NOC (ang. Network Operations Center), biura zapasowe, outsourcing IT, helpdesk czy serwis.

Chmura obliczeniowa
Usługi chmury obliczeniowej – zarówno w modelu chmury prywatnej, jak i publicznej – nabierają coraz większego znaczenia. Nowy model dostarczenia mocy obliczeniowej, jakim jest cloud computing, na trwałe wpisał się już w rozwiązania rynkowe. Wyniki badań przeprowadzonych przez Idea Bank i TaxCare pokazują, że dwie trzecie ankietowanych firm wskazuje chmurę jako źródło obniżenia kosztów funkcjonowania przedsiębiorstwa. Zatem za wzrostem zainteresowania usługą mocy obliczeniowej przemawiają biznesowe atuty takiego rozwiązania. Według Komisji Europejskiej korzystanie z chmury zapewnia redukcję kosztów prowadzenia działalności średnio o 10-20%.

Przedsiębiorstwo nie musi utrzymywać własnej infrastruktury, kupować jej, serwisować i wymieniać na bardziej zaawansowane rozwiązania. Kolejna korzyść to znacznie większa szybkość wdrożenia (ang. time to market). Dzięki zasobom centrum danych dostawca chmury obliczeniowej może udostępnić dowolną liczbę serwerów i platform na żądanie. Na konkurencyjnym rynku taka elastyczność zasobów IT to strategiczna przewaga umożliwiająca szybsze wdrożenie nowej usługi czy zmian w portfolio produktów oraz błyskawiczną reakcję marketingową na czynniki zewnętrzne. Ogromną przewagą serwerów w chmurze w stosunku do tradycyjnej infrastruktury fizycznej jest również możliwość skalowania wykorzystywanej mocy. Zwalnia to firmy z konieczności szacowania niezbędnych zasobów infrastrukturalnych i pozwala na dokładne dopasowanie mocy obliczeniowej do potrzeb.

Przenosząc swoje zasoby do chmury, przedsiębiorstwo może skupić się na swojej podstawowej działalności, zamiast martwić się o warstwę teleinformatyczną, w tym monitoring systemów technicznych, kontrolę wykorzystania zasobów, aktualizację oprogramowania czy backup danych.

MM KOMENTARZ
Tomasz Stępski, wiceprezes Sinersio Polska

Przeniesienie danych do chmury ma więcej zalet niż sama kolokacja sprzętu klienta w data center. Decydując się na kolokację, klient zostaje nadal najczęściej na poziomie tych samych zasobów sprzętowych – nie może nimi tak dowolnie sterować, jak to jest w przypadku zasobów w chmurze. Chmura pozwala skalować zasoby serwerów i macierzy według potrzeb, będących wynikiem rozwoju firmy. Poza tym chmura zapewnia inną elastyczność w działaniu. Aby dodać nowe zasoby, klient kolokujący swoje serwery musi przeanalizować ofertę dostawców, wybrać sprzęt, najczęściej na zapas (przez to również zapłacić więcej), zakupić, dostarczyć do data center, przeznaczać własne środki na edukację kadry inżynierskiej itp. Natomiast korzystając z infrastruktury w chmurze udostępnionej przez dostawcę, samodzielnie definiuje zasoby w kilka, a najwyżej w kilkanaście minut, nie poświęcając własnego czasu na rozważania dotyczące rozwiązań techniczno-technologicznych środowiska IT. Warto przemyśleć taką formę outsourcingu, jaką jest właśnie chmura obliczeniowa. Decydując się na nią, nie trzeba zamrażać środków w sprzęcie IT, którego czas życia zaczyna być krótszy niż okres amortyzacji. Sprzęt możemy wynajmować i rozliczać zgodnie z zapotrzebowaniem i użyciem w modelu pay-per-use.   

Kwestie skorzystania z tego modelu nie powinny być jednak tylko przedmiotem decyzji zapadających w działach IT. Należy je rozpatrywać przez pryzmat potrzeb menadżerów biznesowych i pod kątem procesów, których będą one dotyczyć, a informatykę w obszarze zasobów sprzętowych traktować usługowo.

 

Bezpieczeństwo danych
O ile rośnie świadomość korzyści płynących z korzystania z usług data center, o tyle najczęściej wskazywanym elementem powstrzymującym przedsiębiorców przed przeniesieniem danych na zewnętrzne serwery są obawy związane z bezpieczeństwem. Według badań specjalistów z Sage, którzy przeprowadzili ankietę wśród przedsiębiorców, 57% badanych uważa bezpieczeństwo za najważniejszą kwestię w outsourcingu IT.

Profesjonalne ośrodki obsługujące data center dbają o stabilność infrastruktury i danych w dwóch wymiarach: fizycznym i wirtualnym. Fizyczne zabezpieczenie to odpowiednie przygotowanie infrastruktury środowiska serwerowego – zaczynając od obiektu i jego lokalizacji, przez konstrukcję i podłączenie do mediów podtrzymujących funkcjonowanie środowiska, a na wykwalifikowanym personelu i odpowiednich procedurach kończąc. Po stronie wirtualnej bezpieczeństwo obejmuje kwestie związane z platformami systemowym, ich obsługą i gwarancją ciągłości funkcjonowania. Liczy się solidne zabezpieczenie danych przed różnego rodzaju awariami i atakami.

Innym ważnym elementem, który powinni zapewnić usługodawcy DC jest pewność środowiska. Pod tym hasłem kryje się gwarancja najnowszych aktualizacji i wersji stosowanych systemów operacyjnych i platform. Zasoby informatyczne wynajmowane w centrum przetwarzania danych powinny gwarantować, że systemy są zawsze aktualne (aktualizacje, poprawki, łaty), a wszelkie aktualizacje muszą być wdrażane automatycznie dla wszystkich użytkowników.

Kolejną kwestią związaną z bezpieczeństwem danych jest ochrona przed cyberatakami. Nowoczesne data center musi zapewnić ochronę przed technikami ataku wykorzystującymi sieć komputerową. Dane firm narażone są na próby kradzieży, a także cybersabotażu – zniszczenia baz danych czy ograniczenia dostępu do nich. Coraz popularniejsze są ostatnio ataki typu DDoS, które stanowią poważne zagrożenie nie tylko dla dużych podmiotów, ale również mniejszych firm. W parze ze wzrostem popularności platform mobilnych idzie też duży przyrost zagrożeń wszelkiego rodzaju wirusami, które atakują zarówno użytkowników, jak i całą infrastrukturę. Dlatego nieodzownym elementem wirtualnej warstwy zabezpieczeń musi być kompleksowa ochrona antywirusowa.

Rozważając fizyczne zagadnienia związane z bezpieczeństwem danych, nie można zapomnieć o energii. Przerwy w dostawie prądu są jedną z najpoważniejszych przyczyn problemów z dostępnością danych. Dlatego centra przetwarzania danych zabezpieczają się, doprowadzając do swoich obiektów alternatywne linie zasilania, instalując dodatkowe Główne Punkty Zasilania lub wyposażając je we własne systemy zasilania. Najlepsze ośrodki posiadają rozbudowane systemy baterii UPS lub redundantne systemy UPS i agregaty, aby wyeliminować możliwość przerwania nawet na sekundę pracy środowiska w przypadku awarii któregoś z komponentów czy klimatyzacji dbającej o odpowiednie środowisko pracy serwerów.

MM KOMENTARZ
Dariusz Jędrzejczyk, dyrektor Segmentu Klientów Kluczowych i Korporacyjnych w Orange Polska
Według badania Orange Insights 74% przedstawicieli MŚP uważa, że outsourcing odgrywa ważną rolę w informatyzacji przedsiębiorstwa, a ponad połowa przyznaje, że wykorzystuje go w swojej firmie. Takie technologie jak np. cloud computing to realna szansa dla mniejszego biznesu na sięgnięcie po najnowsze rozwiązania teleinformatyczne, które do tej pory były zarezerwowane tylko dla gigantów rynkowych. Wynajmując przestrzeń w centrum danych czy korzystając z systemu z chmury, mogą sprawniej i szybciej docierać z ofertą do klienta, stając się konkurencyjnymi także dla większych graczy. Inną zaletą rozwiązań chmurowych jest szybszy czas implementacji. Przedsiębiorcy mają dosyć wieloletnich wdrożeń, które ciągną się w nieskończoność. Chcą widzieć korzyści ze swojej inwestycji jak najszybciej – tu i teraz. Zamiast wdrażać system przez rok, trwa to miesiąc, a firma może szybko zaobserwować, jak jego funkcjonalność przekłada się na osiągane przez nią przychody.

 

Polska – obiecujący rynek
Rynek centrów danych w Polsce rośnie w tempie dwucyfrowym i stale przybywa przestrzeni w komercyjnych obiektach. Napędzają go takie czynniki jak: rosnący popyt i podaż, spadek cen usług infrastrukturalnych, wzrost wykorzystania Internetu oraz coraz większe zapotrzebowania na rozwiązania zwiększające bezpieczeństwo ICT. Jedną z cech charakterystycznych rynku usług data center w Polsce jest jego znaczne rozdrobnienie. Udziały rynkowe liderów sięgają kilkunastu procent i żadnemu z nich nie udało się jak dotąd zdobyć trwałej przewagi konkurencyjnej. Biorąc pod uwagę powierzchnię netto, w styczniu 2016 r. największym komercyjnym obiektem centrum przetwarzania danych (CPD) w naszym kraju było Centrum Danych ATMAN, którego metraż pod szafy przekraczał 4 tys. m2. W rzeczywistości jest to kompleks kilku serwerowni budowanych sukcesywnie przez ATM.

Trzydzieści największych komercyjnych CPD w Polsce (pod względem powierzchni netto pod szafy) mieści się w dziewięciu polskich miastach. Uwzględniając specyfikę głównych odbiorców usług kolokacyjnych (sektor finansowy), dostawcy starają się być obecni na rynku warszawskim.

Gdy na początku XXI wieku w Polsce do powszechnego języka wchodził termin „outsourcing IT”, wielu przedsiębiorców z obawą podchodziło do pomysłu, by wynosić na zewnątrz swoje dane. Strach ten wynikał m.in. z braku doświadczenia i obawy przed nowym. Obecnie przybywa zarówno małych, jak i dużych firm, które prowadzą swój biznes, korzystając z usług kolokacyjnych, hostingowych lub cloud computingu świadczonych w centrach danych. Raport PMR pokazuje, że chociaż polski rynek usług centrów danych wciąż znajduje się we wczesnej fazie rozwoju, jest już wart ponad miliard złotych. Firmy z branży spodziewają się rozwoju usług outsourcingowych – obecnie poziom ich wykorzystania sięga 20-25%, a Polska wciąż jest w tyle za wysoko rozwiniętymi krajami, gdzie odsetek ten wynosi 80%. A to oznacza olbrzymi potencjał wzrostu w kolejnych latach.

O Autorze

Tagi artykułu

Zobacz również

MM Magazyn Przemysłowy 4/2024

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę