Nowoczesny znaczy zautomatyzowany

Fotolia

Praktycznie we wszystkich gałęziach przemysłu widoczna jest automatyzacja procesów, którą poniekąd wymusza niezwykle dynamicznie rozwijający się rynek nowych technologii. Wprowadzenie rozwiązań automatyzacji w magazynie usprawnia jego działanie i zachodzące w nim procesy przyjmowania, składowania, kompletowania i wydawania towarów. Efekty to m.in. zwiększenie wydajności pracy i ograniczenie kosztów eksploatacji.

Automatyzacja w obszarze magazynowania to na Zachodzie jeden z wiodących trendów ostatnich lat, podczas gdy w Polsce przedsiębiorstwa dopiero zaczynają się interesować tego typu rozwiązaniami, wciąż zachowując pewien dystans. Z badania przeprowadzonego przez Panel Polskich Menedżerów Logistyki (PPML) wynika, że automatyka magazynowa wciąż jest mało popularna wśród polskich firm, które postrzegają ją jako rozwiązanie zbyt drogie, a co za tym idzie – nieopłacalne. Spośród wszystkich przedsiębiorców, którzy wzięli udział w tym badaniu, prawie 60% do tej pory nie brało pod uwagę i nie wdrożyło automatyzacji w swoich magazynach. Jako powód wskazują małą skalę działalności lub rodzaj prowadzonych operacji magazynowych.

Tymczasem automatyzacja i robotyzacja to procesy nieuchronne. Co ważne, wdrożenie rozwiązań automatyzujących pracę magazynu nie wymaga budowania go od podstaw, a jedynie wyposażenia w dodatkowe urządzenia.

 

Układnice, regały i windy

Coraz większą popularnością wśród przedsiębiorców cieszą się regały automatyczne i z układnicami. Automatyczny system składowania z wykorzystaniem układnicy magazynowej przeznaczony jest dla materiałów o dużych gabarytach lub masie. Zadaniem układnicy, która porusza się wzdłuż korytarzy regałowych, jest transportowanie ładunku oraz układanie go i pobieranie z regałów. Parametry dotyczące ładowności, wymiarów, wysokości konstrukcji i czasów cykli można dostosować do potrzeb każdego przedsiębiorstwa i warunków panujących w dowolnym magazynie. Dostępne są też różne systemy regałowe, przeznaczone do składowania wszelkiego rodzaju jednostek ładunkowych, tj. palet, skrzyniopalet, kartonów, pojemników, szpul itp.

Magazyny korzystające z opcji składowania z wykorzystaniem układnicy magazynowej muszą być wyposażone w oprogramowanie do zarządzania procesami magazynowymi (ang. Warehouse Management System – WMS) – od rozładunku towaru po wysyłkę. Zastosowanie takiego systemu pozwala optymalnie wykorzystać wysokość i kubaturę magazynu, zwiększyć jego przepustowość, wyeliminować błędy wynikające z ręcznego zarządzania magazynem, zautomatyzować proces wejścia i wyjścia produktu. Umożliwia też stałą kontrolę i aktualizację stanu magazynowego, pracę 24 godziny na dobę i obniżenie kosztów.

Kolejne rozwiązanie to automatyczne regały windowe, które sprawdzają się w składowaniu blach i bardzo długich lub ciężkich elementów, takich jak profile, rury i dłużyce, panele, komponenty metalowe, narzędzia, matryce itd. Regał taki umożliwia ergonomiczne i bezpieczne magazynowanie towarów. Działa na zasadzie windy, która dostarcza operatorowi do okna obsługowego półki z towarem. Jest łatwy w obsłudze, wyposażony w czytelny i intuicyjny interfejs. Bezbłędną identyfikację towaru, pozwalającą na jego szybkie pobieranie i składowanie, umożliwiają wskaźniki lokalizacji w regałach. Fotokomórki mierzą wysokość towarów i rozmieszczają półki gęsto jedna nad drugą, oszczędzając w ten sposób powierzchnię. Regał windowy poradzi sobie ze składowaniem nawet do 60 t towarów, a jego półki zapewniają nośność do 1000 kg każda.

Obsługa takich regałów, projektowanych z uwzględnieniem indywidualnych potrzeb klienta, nie wymaga specjalnego programu, można je zintegrować z zewnętrznymi systemami informatycznymi ERP i WMS.

 

RFID i magazynier przyszłości

Po raz pierwszy proces automatyzacji wkroczył do magazynów wraz z kodami kreskowymi. W ostatnich latach z powodzeniem zastępuje je technologia RFID (system identyfikacji radiowej), której popularność wzrasta niemal w każdej dziedzinie, także w zakładach przemysłowych i magazynach.

RFID wykorzystuje fale radiowe do identyfikacji przedmiotów na odległość z bardzo dużą dokładnością. Przyczepione do magazynowanych przedmiotów urządzenia – nazywane tagami, chipami lub znacznikami – zawierają układy elektroniczne z zakodowanymi danymi, a także antenę do ich wysyłania i odbierania, co pozwala na zapis i odczyt danych za pośrednictwem fal radiowych.

W magazynach RFID daje większą widoczność i przejrzystość zapasów, upraszczając składowanie i przepływ produktów. Znacznie usprawnia ewidencję i automatyczną inwentaryzację, skracając czas ich trwania nawet o 90%. Zastosowanie tej technologii pozwala na zdalną identyfikację przedmiotów na odległość (odczyt następuje z szybkością nawet 100 znaczników na sekundę).

System identyfikacji radiowej znacznie odciąża pracowników magazynu, dużą część pracy bowiem wykonuje za nich system informatyczny, który sam rejestruje produkty wchodzące do magazynu i z niego wychodzące. Dzięki ustawieniu bramek RFID między strefami magazynu można śledzić na bieżąco ich lokalizację oraz zmianę położenia.

Niezwykle przydatnym rozwiązaniem w magazynach może być połączenie technologii identyfikacji radiowej z autonomicznym dronem. Dzięki dołączeniu do niego czytnika RFID inwentarz może być skatalogowany w znacznie szybszym tempie. Urządzenie takie – o nazwie InventAIR – zaprojektowane przez Instytut Fraunhofera w Dortmundzie zaprezentowano na ubiegłorocznych targach LogiMAT w Stuttgarcie. Dron ma wbudowaną antenę, samodzielnie porusza się po całej powierzchni magazynu i sczytuje dane zakodowane na znacznikach RFID. Latający robot-magazynier ma wiele zalet, m.in. działa niezależnie od przeszkód znajdujących się na ziemi, może poruszać się w dowolnych kierunkach i dociera nawet do najtrudniej dostępnych miejsc, np. wysokich półek, co pozwala stale monitorować stany magazynowe. Dzięki wbudowanym czujnikom optycznym, radiowym i ruchu, GPS, kamerom 3D i skanerom laserowym jest w stanie sam przygotować mapę magazynu, a kiedy jego układ się zmieni – nanieść na niej ewentualne zmiany. I wszystko to dzieje się automatycznie. Co ważne, urządzenie nie wymaga dodatkowego oprogramowania, ponieważ wykorzystuje istniejące systemy zarządzania magazynem, a co za tym idzie – jest w zasięgu finansowym małych i średnich firm.

 

MM Info

Autonomiczne roboty zastąpią wózki widłowe

Autonomiczne pojazdy to nie tylko przyszłość motoryzacji. Pojazdy z funkcją w pełni automatycznej jazdy, bez udziału kierowcy, w niedalekiej przyszłości znajdą także zastosowanie w przemyśle. Obecnie większość firm, zwłaszcza tych małych, korzysta z wózków widłowych i podnośników paletowych. To właśnie ich rolę przejmą transportowe pojazdy autonomiczne. Takie rozwiązanie na tegorocznych targach Hannover Messe zaprezentował polski start-up VersaBox, który działa na rynku robotyki, automatyki, oprogramowania i badań materiałowych. Został założony przez interdyscyplinarny zespół pracowników Politechniki Warszawskiej, a prace nad systemem dofinansowano ze środków Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.

Samodzielne pojazdy są bezobsługowe i mogą podejmować odpowiednie decyzje odpowiednio do otoczenia. To odróżnia je od automatycznych pojazdów kierowanych, które zazwyczaj są sterowane z zewnątrz przez człowieka lub ograniczone do zaprogramowanej drogi. Autonomiczne pojazdy transportowe mogą sprawnie przenosić towary z jednego miejsca w drugie – wystarczy, że ktoś załaduje na nie towar i wskaże, dokąd mają jechać. Jest to możliwe dzięki oprogramowaniu, w które wyposażony jest robot/pojazd, oraz sensorom pozwalającym na jego pozycjonowanie, a następnie wytyczenie trasy, poruszanie się w określonej przestrzeni oraz omijanie przeszkód i zapobieganie wypadkom. Bo jak pokazują statystyki, wykorzystanie autonomicznych robotów mobilnych wpływa na zwiększenie bezpieczeństwa procesu.

 

Tagi artykułu

MM Magazyn Przemysłowy 4/2024

Chcesz otrzymać nasze czasopismo?

Zamów prenumeratę