W ostatnich latach rozwój przemysłu kosmicznego nabrał tempa. Nie chodzi jednak tylko o budowę stacji kosmicznych i promów. Istotną rolę zaczyna odgrywać także turystyka kosmiczna.
Polska Agencja Kosmiczna (POLSA) ogłosiła wstępną listę polskich eksperymentów badawczych, które mogą zostać przeprowadzone na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Znalazły się na niej dwa eksperymenty realizowane przez naukowców z Politechniki Wrocławskiej.
Jeśli w przyszłości ludzie mieliby zamieszkać gdzieś w kosmosie, konieczne będzie nie tylko wybudowanie im mieszkań oraz innych obiektów niezbędnych do życia. Koniecznością stanie się również budowa fabryk, skąd pochodzić będą produkty pierwszej potrzeby. I właśnie nad projektem pierwszej kosmicznej fabryki rozpoczęły się prace pod kierownictwem Komisji Europejskiej.
Czy jest szansa, aby już niedługo w nasze ręce trafiły produkty wytworzone w kosmosie – to jedno z zagadnień, o którym rozmawiali uczestnicy Światowego Kongresu Kosmicznego, który zakończył się właśnie w Abu Dhabi.
Następny polski satelita – Heweliusz – poleci w kosmos w lipcu 2014 roku – podano na stronie Europejskiej Agencji Kosmicznej.
Wartość polskiego rynku kosmicznego dynamicznie rośnie. W 2015 roku sięgała 14 mld zł. Choć na tle światowych gigantów to niewiele, to dzięki przystąpieniu do Europejskiej Agencji Kosmicznej trzykrotnie wzrosła liczba firm działających w branży kosmicznej. Niszą, którą Polska może zagospodarować, są mikrosatelity, przy czym największy potencjał komercyjnego wykorzystania mają nanosatelity.
Piętnaście urządzeń naziemnego wspomagania oraz Mechanizm Separacyjny zbuduje na potrzeby misji Comet Interceptor zespół Sener Polska. To jeden z najbardziej zaawansowanych technologicznie projektów w historii firmy i rekordowy pod względem liczby elementów.
W resorcie rozwoju trwają prace nad polskim programem kosmicznym, który poza planem rozwoju tego sektora w kraju ma pomóc we wdrożeniu w gospodarce i administracji publicznej innowacyjnych rozwiązań opartych na technikach satelitarnych.
Kosmiczna misja ExoMars2016, która może przybliżyć nas do odpowiedzi na pytanie o istnienie życia pozaziemskiego, weszła w decydującą fazę. Wielki finał planowany jest na 19 października. Polskie firmy mają w tej misji istotne znaczenie.
Jednym z najważniejszych wynalazków w świecie mechaniki są przekładnie. Pozwalają dowolnie zmieniać prędkość i siłę obrotową przekazywaną z urządzenia podającego na odbierające.
Sektor kosmiczny jest jedną z najbardziej innowacyjnych gałęzi gospodarki. Mimo że to dopiero początkowa faza jego rozwoju, to coraz więcej firm chce uczestniczyć w ambitnych projektach. Największe perspektywy ma miniaturyzacja satelitów oraz adaptacja rozwiązań technologicznych z innych sektorów. Dla firm z branży kosmicznej najtrudniejsze są pierwsze lata, podczas których trzeba inwestować.
Choć w minionym roku byliśmy świadkami kilku ważnych misji kosmicznych, to jednak branża kosmiczna także musiała zmagać się ze skutkami pandemii. Problemy dotknęły wszystkich, jednak największe skutki ponosiły najczęściej małe i średnie przedsiębiorstwa, które na ogół stanowią większość podmiotów komercyjnych.
Pokazy pojazdów kosmicznych zorganizowane przez European Space Foundation i Politechnikę Świętokrzyską były jedną z atrakcji XVII Targów Przemysłowej Techniki Pomiarowej CONTROL-STOM.
W artykule William Durow, globalny menedżer ds. projektów inżynieryjnych dla branży lotniczej, kosmicznej i obronnej w firmie Sandvik Coromant, omawia kwestie obróbki wiórowej metali w kontekście badań kosmosu.
Branża kosmiczna na świecie jest warta około 350 mld dolarów. Jednak prognozuje się, że jest wartość wzrośnie do 558 mld. Ostanie lata pokazują jak bardzo sektor się rozwinął. Dynamiczny progres rozpoczął się w momencie wstąpienie Polski do Europejskiej Agencji Kosmicznej w 2012 r. Jak na tle światowych potęg, w stale rozwijającej się dziedzinie, prezentuje się polski sektor kosmiczny?
Chcesz otrzymać nasze czasopismo?
Partnerzy portalu