Produkcja przemysłowa spowolniła w lutym do 4,6% wobec 7,9% w styczniu, natomiast po uwzględnieniu efektów „sezonowych" wskaźnik wyniósł 6%.
Na razie stopa bezrobocia pozostaje na niskim poziomie 5,2%. Sytuacja na rynku pracy będzie jednak mocno skorelowana z bieżącą sytuacją gospodarczą, ale także z perspektywami polskiej gospodarki, którą czeka spowolnienie. Widać to po danych makroekonomicznych za grudzień 2022 r. Badania wskazują też, że przybywa firm, które w najbliższych miesiącach planują redukcje zatrudnienia. Najbardziej zagrożone są te branże, na których produkty spada popyt. To m.in. meble oraz sprzęt RTV i AGD.
W 2019 r. europejski rynek leasingowy zanotował 6-proc. dynamikę wzrostu w zakresie wartości nowych umów leasingowych. Tegoroczny wynik będzie jednak dużo gorszy. Spadek finansowania leasingiem w pierwszym półroczu na Starym Kontynencie wyniósł bowiem 24,5%.
Kolejna prognoza dotycząca polskiej gospodarki zakłada, że choć obecna sytuacja jest dość poważna, to jednak przewidywane spowolnienie nie będzie aż tak duże, jak prognozowano jeszcze wiosną br.
Obserwowane w ubiegłym roku znaczne przyspieszenie cyfryzacji przemysłu w Polsce stanowiło dobry prognostyk. Jednak rzeczywistość gospodarcza zweryfikowała plany wielu producentów, którzy musieli przesunąć w czasie kolejne etapy transformacji. Z przygotowanego przez Siemens Polska raportu „Digi Index 2023” wynika, że wskaźnik mierzący dojrzałość cyfrową średnich przedsiębiorstw produkcyjnych spadł w 2023 r. do poziomu 1,8 w porównaniu z wynikiem 2,4 rok wcześniej.
Gdy gospodarka jest rozpędzona, pieniądze wydaje się łatwo. Mało kto przejmuje się kosztami. Takie podejście ulega radykalnej zmianie, gdy pojawia się widmo spowolnienia. Przemysł nad Wisłą już wyhamowuje, wszyscy zastanawiają się już nie czy, ale kiedy i na jak długo się zatrzyma.
Brexit, zwycięstwo Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich czy przegrana premiera Włoch w referendum zachwiały względnym poczuciem stabilności, jakie udało się odbudować po ostatnim kryzysie finansowym.
Chińska gospodarka wyhamowuje. Nawet według oficjalnych – uważanych za przesadnie optymistyczne – danych ma w tym roku wzrosnąć tylko o 7 proc.
Choć trwające od kilku kwartałów spowolnienie w chińskiej gospodarce może przerodzić się w recesję, to obecnie taki scenariusz wydaje się mocno przesadzony – twierdzi Łukasz Bugaj z DM BOŚ.
Coraz większe restrykcje i ograniczenia dotykają nas wszystkich. Wprawdzie rząd wprowadza właśnie tarczę antykryzysową, jednak przedsiębiorstwa, aby ograniczyć skutki przestojów, nie powinny pozostawać całkowicie bierne w obecnej sytuacji. W obliczu nieuniknionego spowolnienia warto postawić na nowoczesne technologie, co może doprowadzić do przyspieszenia realizacji idei Przemysłu 4.0.
Choć mamy do czynienia z najdłuższym okresem wzrostu gospodarczego w obecnym stuleciu, trzecim co do długości w powojennej historii, dynamika wzrostu PKB w Polsce w 2018 r. może sięgnąć 4,4%, to jednak dobra sytuacja makroekonomiczna Polski i strefy euro może już długo nie potrwać – oceniają eksperci.
Ograniczanie kosztów nie musi oznaczać zwolnień. Innowacje w zakresie zarządzania dają efektywniejsze rozwiązania i lepiej przygotowują na spowolnienie gospodarcze.
Z najnowszych danych GUS wynika, że styczeń tego roku przyniósł spowolnienie obrotów towarowych Polski.
Japońska gospodarka rosła w pierwszych trzech miesiącach tego roku szybciej niż się spodziewano. Tamtejszy rząd liczy, że kraj na stałe wychodzi z recesji.
Rynek kablowy od połowy 2017 r. charakteryzuje się lekką tendencją wzrostową, co potwierdzają wyniki sprzedażowe zarówno producentów, jak i dystrybutorów kabli i przewodów. O prognozach na najbliższe miesiące mówi Karol Kozłowski, Manager Produktu Przewody chainflex® igus Polska.
Chcesz otrzymać nasze czasopismo?
Partnerzy portalu